Myślę, że bez terapii się nie obejdzie, z tego co piszesz, to wydaje mi się, że to coś głębszego się w Tobie dzieje. Może na początek stań codziennie rano przed lustrem i powiedz głośno co Ci się podoba w Twoim wyglądzie (nawet jeśli nie do końca jesteś o tym przekonana) np. "mam ładne włosy", "te piegi dodają mi uroku" itd. Nagradzaj się jakimiś drobnostkami i dobrym słowem za małe sukcesy. Chwytaj wszystkie "promyki" swojej osobowości i chwal się przed samą sobą.