antekjames

mam zone i dziecko.

to po co piszesz skoro mowisz ze nie masz czasu...nie odzywaj sie skoro robisz to do jaj i wcale nie masz w zamiarze pomoc tylko wysmiac...pozdrawiam.

mozesz jakos jasniej?....mam juz umowiona psychoterapia wiec czemu mowisz ze to zatrucie...

jakie zatrucie.....jakie podstawy zeby tak myslec...

Nie biore zadnych lekow....glodowki nie robilem...

Czemu teraz nagle uwazasz ze to nie na tle psychicznym?

poki co nie...ale duzo zmienilem w zyciu a mimo to nic sie nie poprawia....dalej mam uwazac ze to na tle psychicznym?>....bo pelno badan porobionych wszystko ok a mi sie nie nie poprawia a tylko pogarsza...pomimo zmian w zyciu...

Tak zaczolem cwiczyc na silowni jakos od 3 miesiecy i nie ma dalej zadnego efektu...a powiem ze nawet sie pogarsza..

Najgorsze w tym wszystkim sa te zawroty glowy brak koncentracji i takie uczucie nie bycia soba... nie daje juz rady ;(

Ekg mozgu nie robilem...robilem tomografie i mnóstwo innych badan i wszystko wychodzilo ok.

Bole nog to nie cos w rodzaju zakwasow tylko sa takie jakby sztywne malo elastyczne..takie jak by zastane.

nie mam pojecia co ni dolega...nie mam juz nadzieji na poprwwe

Na borelioze mialem elisa i western blot. Obydwa negatywne.

Mialem tomografie glowy i wszystko ok.

Psychoterapie mam juz umowiona i zaczynam od 7 maja , spotkanua co 2 tyg. Mam nadzieje ze pomoze skoro wyniki sa ok i lekarze sygeruja nerwice/depresje

Witam wszystkich forumowiczów.

Moje problemy zdrowotne zaczely sie okolo 3 lata temu. Moim zdaniem to nastepstwa rygorystycznego odchudzania w wieku 19-20 Lat.

Po skonczonym odchudzaniu powrocilem do normalnego jedzenia tzn. jadlem co chcialem. Po okolo pol roku zaczely sie dolegliwosci ze strony ukladu pokarmowego tj. bole brzucha, wzdecia, zaparcia, nadmierne gazy. Zaczolem to konsultowac z wieloma lekarzami wkoncu skonczylo sie na gastroskopii i kolonoskopi przez co lekarz stwierdzi IBS (zespol jelita drazliwego). Bralem troche lekow, troche diet przetestowanych ale bez skutku wiec powiedzialem sobie ze tak juz musi byc i naucze sie z tym zyc.

Po pewnym czasie tzn. moze od 1,5 roku zaczely dochodzic inne bardzo przykre objawy:

-zawroty glowy, bole glowy, ciagle zmeczenie, czerwone oczy, brak rownowagi, brak koncentracji, bole miesni (nogi z waty), sztywnosc karku

Wiec zaczely sie wizyty u specjallistow: neurologa, laryngologa, nefrologa, okulisty no i robilem badania na swoja reke ( z tego co wyczytalem w internecie)

Byly to roznego rodzaju badania od badana krwi, moczu po bardziej specjalistyczne borelioza, grzyby, tarczyca, tomografia, celiakia, poziomy mikroelementow i roznego rodzaju jeszcze inne ale nic nie prawidlowego nie pokazaly wiec kazano mi isc do psychiatry. Oczywiscie udalem sie do psychiatry gdzie dostalem antydepresanty. Zaczelo sie od asertinu potem byl supliryd, axyven, seroxat, xetanor, afobam no i lekarze zaczeli rozkladac rece....Potem jeszcze dostalem na probe Sedam ale po nim bylo jeszcze gorzej.

Objawy na dzis dzien sa coraz bardziej nasilone...mam prfoblemy z rownowaga a zawroty sa coraz silniejsze i zmeczenie rowniez....

Niewiem juz gdzie szukac przyczyny i gdzie szukac jakiejkolwiek pomocy...nie daje sobie rady z tymi objawami i jest coraz ciezej...

Pytanie do Was brzmi jak Wy to widzicie co polecacie lub co podejrzewacie?

Pozdrawiam,

Witam serdeczenie, jestem tu nowy i szukam wciaz pomocy.

Moje problemy zaczely sie okolo 3 lata temu kiedy w wieku 19 lat zaczolem sie bardzo rygorystycznie odchudzac. Odchudzanie trwalo rok czasu z 94kg na 70kg.

Od tamtego czasu zaczely sie moje problemy ze zdrowiem. Na poczatku bóle brzucha niewiadomego pochodzenia.

Wykonalem wszelkie mozliwe badania usg,krew,mocz,kal na pasozyty,halikobakter itd itp.

Wszystkie badania w normie poza USG-wodonercze nerki prawej. Lecz urolog powiedzial ze jezeli wyniki sa dobre w kierunku nerek to nie nalezy jej usuwac lecz kontrolowac. Lewa nerka pracuje za dwie.

Wkoncu udalem sie do gastrologa prywatnie i po paru wizytach zdecydowalem sie na badanie gastroskopii z biopsja i kolonoskopii. W wyniku badania wyszlo: Zespol jelita nadrwazliwego (IBS) olbzymia spastycznosc esicy.

Dostalem leki ale bole sie utrzymywaly...Raz po prostu byly gorsze dni a raz lepsze.

Jakos do tego przywyklem i musialem dalej zyc.

Nagle doslownie poltora miesiaca temu z dnia na dzien bez zadnej przyczyny dostalem dziwne objawy:

-zawroty glowy

-bol glowy

-ciagle zmeczenie

-sen nie dajacy wypoczynku

-brak koncentracji ( gdy proboje sie na czyms skupic bola mnie oczy i czuje sie zaklopotany)

-sennosc

Udalem sie natychmiast w poszukiwaniu przyczyny prywatnie do neurologa ktory stwierdzil ze wszystko ze strony neurologicznej jest jak najbardziej wporzadku i powiedzial ze moze to byc zwyczajna nerwica. I przepisal lek Asertin 25mg na dobe. Lecz nie chcialem sie sugerowac jednym lekarzem wiec udalem sie dalej. Tym razem okulista i tam rowniez wszystko jak najbardziej wporzadku i zlecil badania na borelioze ktore wyszly ujemne.

W miedzy czasie porobilem badania: krew, mocz, tsh, i rowniez wszystko wyszlo w jak najlepszym porzadku.

Udalem sie dalej. Tym razem do psychiatry opowiedzialem wszystko pokolei i narazie nie postawil diagnozy lecz skierowal na badania psychologiczne ktore mam 30.11.13r. pani doktor przepisala Asertin 100mg na dobe i Sulpiryd 50mg na dobe.

Asertin biore juz miesiac a Sulpiryd 2 tygodnie i miedzy czasie wspomagam sie magnezem i wapniem.

Nastepnie udalem sie do laryngologa ktory stwierdzil tylko powiekszone migdaly ktore mam takie od urodzenia i skrzywienie przegrody nosowej lecz te objawy nie pasuja mu do moich odchylen zdrowotnych.

Wiec podsumujac....zaden z lekarzy nie stawil narazie zadnej konkretnej diagnozy...wiec szukam dalej co moze mi byc....i tu odnosze sie do Was drodzy forumowicze abyscie nakierowali moze mnie po moich objawach jakie jeszcze badania powinienem zrobic lub gdzie sie udac.

Tydzien temu poszedlem raz jeszcze do laboratorium ( po wyczytaniu troche po forum ) i zrobilem sobie badania:

antyHCV, trojglicerydy, jonogram, magnez, zelazo, wapn,CRP i dzisiaj po 16 ide odebrac wyniki.

Czekam z niecerpliwoscia na wasze sugestie oraz pytania do mnie.

Pozdrawiam bardzo serdecznie Andrzej, 22 lata.

-- 26 paź 2013, 12:16 --

Nikt mi nie chce pomoc ?....

Chodze do psychiatry . Mam przepisane leki ale.nic.nie pomaga.... choruje.na ibs od 2 lat i od urodzenia mam wodonercze nerki prawej.... niewiem.co mam robic i jak zyc...wszystko.zaczelo sie od.odchudzania....gdy przestalem...pojawil sie ibs a teraz od jakiegos miesiaca ciagle zawroty glowy, slabosci, ciagle.zmeczenie, bol oczu, bol glowy i niewiem skad to sie wszystko bierze skoro badania krwi, moczu,tsh,ekg, borelia sa ok ... ;/ pomocy...

Mam czas zeby odpoczywac ale mysle ze stres tez jest...ze wzgledu na rozne sytuacje..

-- 16 paź 2013, 20:33 --

A tryb zycia to dzien jak codzien....praca dom czas z narzeczona ale najczesciej w domu.

i w tym zyciu codziennym strasznie mi przeszkadzaja moje dolegliwosci bo nie potrafie normalnie funkcjonowac...pracowac...robic tego co sie lubi....

pozdrawiam

z pewnoscia to nie to a na zarty nie mam ochoty i nastroju...pytam powaznie czlowieku a Ty sobie jaja robisz.....

co to za pytanie....

Witam.

Mam jedno zasadnicze pytanie...czy ciagle uczucie zmeczenia, bol oczu, lzawienie oczu, bol glowy oraz zawroty glowy moga swiadczyc o nerwicy badz depresji?

Dodam ze wszystkie badania wyszly ok tj.krew, mocz, tsh, borelia, ekg, badanie laryngologiczne, okulistyczne, neurologiczne....

pozdrawiam z nadzieja...

Hmmm...bol oczu to taki bol jak np. Po nie przespanej nocy .. czesto tak miewalem.np gdy mialem.nocne.zmiany i spalem.po 4 godziny...ogolnie podkrazone i zmeczone oczy objawiajace sie jakby bolem ... a bol glowy to takze taki jak by z nie wyspania lub przepicia....

pozdrawiam...

-- 14 paź 2013, 20:48 --

Pomozcie jakos... ;(

Problem w tym ze te wszystkie dolegliwosci bardzo przeszkadzaja w mojej pracy a czasem uniemozliwiaja ją....nie chce stracic pracy przez.chorobe....jest naprawde zle ;(

-- 13 paź 2013, 13:36 --

A czy moje objawy moga wystepowac z powodu np. Wyplukania magnezu z organizmu ?

No to bede musial jutro przedzwonic bo dzis niedziela... chcialbym wkoncu zyc jak kiedys....skad to wszystko sie bierze....afff ;(

O wszystkim jej mowilem...tez mi sie wydaje ze powinny dzialac chociaz troche a tymczasem nic....

a co do pytania to czy moge laczyc te leki na blednik czyli lavistina i preductal z tymi przeciwdepresujnymi ?

Pani.psychiatra jest jedna z lepszych w moim regionie. 4 listopada mam kolejna wizyte a przed tym 30 pazdziernika testy psychologiczne.... Tyle ze chcialbym sie lepiej poczuc zebym mogl normalnie funkcjonowac bo jak narazie jest tragedia... ;(

Witam serdecznie.

Moje ostre objawy zaczely sie miesiac temu czyli:

zawroty glowy, ciagle zmeczenie, brak koncentracji, bol oczu, bol glowy, plytki oddech...

od razu bez zastanowienia udalem sie do prywatnych lekarzy by sprawdzic co mi dolega oraz szereg badan:

Krew, mocz, tsh, borelioza, ekg wszystko wyszlo ok.

Wizyta u neurologa nic nie wskazala wiec stwierdzil ze to nerwica.

wizyta u okulisty nic nie wskazala.

wizyta u laryngologa nic nie wskazala lecz stwierdzil ze moga to byc objawy blednikowe wiec przepisal leki na to Lavistina 24mg i Preductal MR 35mg do stosowania 2x dziennie po 1 kapsulce.

Wizyta u Pani psychiatry wysluchala wszystkiego i jak narazie przepisala Asertin 50mg oraz Sulpiryd 50mg.

Stosowanie asertin od miesiaca: 50mg wieczorem oraz Sulpiryd od 9 dni 50mg naczczo.

Powiem tyle ze stosowanie.tych lekow wcale nic nie pomaga i czuje sie ciagle tak samo beznadziejnie....i moje pytanie brzmi:

Czy wogole moge.laczyc te wszystkie.leki ze soba : Lavistina, Preductal Mr, Asertin, Sulpiryd.

Oraz jesli nic nie.pomaga to co zemna sie dzieje i jak dalej postepowac bo naprawde mam tego coraz bardziej dosc...

Pozdrawiam Andrzej 22 Lata