Skocz do zawartości
Nerwica.com

antekjames

Użytkownik
  • Postów

    56
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez antekjames

  1. A jak mam sie odniesc do tego ze bralem leki juz rozne z roznej grupy i nic nie bylo lepiej...wciaz tak.samo ;(( jest sens brac ponownie w polaczeniu z terapia ?.. ;( nie mam juz sily
  2. A powiedzcie mi bo wracam.znowu do psychiatry ale tym razem to.psychiatra ktory przepisuje leki i prowadzi psychoterapie. Jak mysliscie to dobre rozwiazanie.leki + terapia ? Chcialbym.sie od tsgo uwolnic chyba ze to juz niemozliwe. ;(((
  3. No dobrze ale u mnie trwaja doslownie caly dzien i nie ustepuja od 2 lat...ciagle sie rozwijaja...zawsze.myslalem ze objawy nerwicy to wystepuja przy jakiejs stresujacej sytuacji badz wtedy kiedy cos wzbudza w nas lęk ...a nie ciagle ...chyba ze jestem zle poinformowany
  4. Ja to.wlasnie rozumiem ale pytam.o takie rzeczy jak.wlasnie czy to mozlwe ze.objawy pojawiaja sie odrazu jak tylko otworze rano.oczy w lozku i trwaja caly dzien az do momentu kiedy pojde spac...czy to po prostu mozliwe przy nerwicy lub depresji bo.niewiem.juz co mi jest....leki tez nie pomagaly zadne...
  5. Potrafi ktos mi.odpowiedziec na to co sie zemna dzieje ?...
  6. A jeszczs.mnie jedna sprawa zastanawia.odnosnie.moich objawow bo.mialem juz wiele lekow tzn i antydepresanty i przecilekowe chociaz te przeciwlekowe to wziolem pare razy i raz psychotrop.mialem przepisany ktory bralem moze.miesiac i po zadnych lekach nie bylo poprawy...po psychotropie "Sedam" bylo jeszcze duzo.gorzej...skoro zadne leki nie pomogly to jak mam.dalej myslec ze to objawy nerwicy...? Moze to borelioza a moze candia ?... Niewiem gdzie szukac pomocy...chcialbym sie dobrze.i normalnie czuc... ;(
  7. Hmm traumy bie przezylem zadnej tak mi sie wydaje...a dlugotrwalym stresem.bylo.dla mnie bardzo rygorystyxzne odchudzanie w wieku dojzewania i w sumie jakis rok po zakoncoznym odchufxaniu pojawily sie te objawy...ale czy to.mozliwe ze sa caly dzien..i ciagle sie nasilaja i powstaja nowe.objawy ?...
  8. Dzieki wam za odpowiedz...a czy mozliwe jest ze jak tylko rano otwieram oczy w lozku i odrazu sie kreci i kolejne objawy sfopniowo narastaja przez dzien i trwaja az do konca dnia ?...dziwne mi sie to wydaje przy nerwicy badz depresji....jak to mozliwe ze objawy trwaja od rana do wieczora od 2 lat... ;(( co do badan i lekarzy to bylem u neurologa okulisty gastrologa i jeszcze kilku innych...badana tez mialem przerozne...hormony, borelioza,tomograf, tarczyca i jeszce kilka by sie znalazlo.. wiec czy to.mozliwe ze to nerwica lub depresja...juz niewiem.jak zyc zeby objawy ustapily...ciagle sie pogarsza
  9. Witam kiedys tu juz pisalem. Od 2 lat zmagam sie z tragicznymj objawami ktore mecza mnie codziennie od momentu kiedy tylko otworze oczy do momentu az sie poloze spac wieczorem... objawy ktore mnie mecza to zawroty glowy, bol glowy, brak rownowagi, zmeczenue ciagle, brak koncentracji, bol oczu, lzawienie oczu no i wlasnie ostatnio.doszedl dziwny objaw ktorym jest jak to nazwac dretwienie czola....chcialbym sie Was zapytac czy jest to mozliwe ze od nerwicy badz depresji moga pojawiac sie takie objawy ?.... czy szukac innych przyczyn...sam juz niewiem co robic..
  10. Jestem w trakcie terapi ale nje ma zadnych efektow a nawet chyba sie pogarsza...i mysle czy jeszcze kiedys bede mogl zyc normalnie ;(
  11. Cierpie juz od 2 lat i jest coraz gorzej...zezuja mi oczy coraz gorzej widze strasznie sie kreci..spie po 12 godzin i wstaje jeszcze bardziej zmeczony a w pracy objawy mnie niszcxa i jestem.prawie nie aktywny...moze warto sie skupic na jakiejs chorobie a nie na nerwicy skoro leki nie pomagaly wcale psychoterapia tez nie pomaga...szukam pomocy ale nigdzie jej nie mam ;((
  12. Gdy sie czyms zajmuje jest coraz gorzej..jak sie ruszam albo ruszam glowa ..jest naprawde zle i coraz gorzej...czy jest to mozliwe...
  13. Stwierdzil tak bo zadne badania nie pokazaly nieprawidlowosci jakis szczegolnych wiec stawiaja na nerwice badz depresje...tylko moje pytanie brzmi czy takie objawy moga byc caly dzien jak bym zyl w nierealnym swiecie i wszystko wiruje a mi slabo... i czy moze to trwc jak tylko otworze oczy to tak sie dzieje
  14. Bylem u kilku psychiatrow bralen rozne leki ale zadne nie pomagaly obecnie mam psychoterapie ktora tez nie pomaga...co mam robic...moze to byc nerwics czy raczej jakas choroba ?
  15. Witam. Kiedys juz tu pisalem ale ciagle mi to nie daje spokoju... mialem szereg badan wiadomo jak wiekszosc tutejszych forumowiczow ale wciaz mi nie daje spokoju to wiec chce Was zapytac o zdanie. Moimi najgorszymi objawami sa: Zawroty glowy, bol oczu, oslabienie i okropne zmeczenie i cos takiego jak by lęk ale niewiem przed czym... i moje pytanie brzmi czy jest to napewno nerwica badz depresja jezeli np. Kiedy rano sie budze to odrazu po otwarciu oczu zaczynaja sie okropne zawroty glowy i trwaja caly doslownie caly dzien...i tak od 2 lat...a przez dzien mam dodatkowo takie ataki czasem ze czuje jakbym tracil przytomnosc... prosze o Wasza rade..bo dalej sie zastanawiam czy to nie przypadkiem jakas choroba ktorej nie udalo sie zdiagnozowac... Pozdrawiam
  16. Zawroty sa bez przerwy...no chyba ze zbiore sily i pojde na silownie to po silowni na chwile mijaja na jakies pol godziny i znowu wracaja.... ;(
  17. No mi wogole nic nie mija id poltora roku...ide z tym spac i budze sie z tym...tylko otworze rano oczy i wszystko jest jakie jest....kreci sie wszystko glowa boli oczy bola i nie mam na nic sily pomimo np.9 gofzinnego snu....nie potrafie zyc ;(
  18. Tzn jakie badanie ? Bo mialem kiedys leki na blednik i nic nie pomoglo.
  19. Dziekuje Wam za bardzo cieple slowa...pomimo ze dzisiaj nie umiem wyjsc z lozka bo zawroty sa tak silne ze ciezko mi chodzic....psychoterapie mam od 6 maja...chcjalvym zeby sie wreszcie cos poprawilo bo jest to coraz ciezsze i cierpie nie tylko aLe przez to rowniez moja rodzina...tylko niewiem tez czemu ani sport nie pomaga ani spotkania z rodzina.... ;((((
  20. Wyniki tarczycy sa all ok. Tsh ponizej 2 a reszta czyli ft3 ft4 antyTh antyTpo wszystko w normie...wiec mowie tych wynikow jest od groma i wszystko wychodzi ok...a mi sie tylko pogarsza...co ja mam zrobic...mimo wysilku fizycznego mimo chodzenia do pracy i spedzania czasu z rodzina i kokegami jest coraz gorzej i ostatnie dni leze tylko bo nie jestem w stanie funkcjonowac...
  21. Co ty mowisz...pytam powaznie...blagam nie robcie sobie jaj...jest mi coraz gorzej i coraz ciezej...prosze o powage
  22. Witam wszystkich forumowiczów. Moje problemy zdrowotne zaczely sie okolo 3 lata temu. Moim zdaniem to nastepstwa rygorystycznego odchudzania w wieku 19-20 Lat. Po skonczonym odchudzaniu powrocilem do normalnego jedzenia tzn. jadlem co chcialem. Po okolo pol roku zaczely sie dolegliwosci ze strony ukladu pokarmowego tj. bole brzucha, wzdecia, zaparcia, nadmierne gazy. Zaczolem to konsultowac z wieloma lekarzami wkoncu skonczylo sie na gastroskopii i kolonoskopi przez co lekarz stwierdzi IBS (zespol jelita drazliwego). Bralem troche lekow, troche diet przetestowanych ale bez skutku wiec powiedzialem sobie ze tak juz musi byc i naucze sie z tym zyc. Po pewnym czasie tzn. moze od 1,5 roku zaczely dochodzic inne bardzo przykre objawy: -zawroty glowy, bole glowy, ciagle zmeczenie, czerwone oczy, brak rownowagi, brak koncentracji, bole miesni (nogi z waty), sztywnosc karku Wiec zaczely sie wizyty u specjallistow: neurologa, laryngologa, nefrologa, okulisty no i robilem badania na swoja reke ( z tego co wyczytalem w internecie) Byly to roznego rodzaju badania od badana krwi, moczu po bardziej specjalistyczne borelioza, grzyby, tarczyca, tomografia, celiakia, poziomy mikroelementow i roznego rodzaju jeszcze inne ale nic nie prawidlowego nie pokazaly wiec kazano mi isc do psychiatry. Oczywiscie udalem sie do psychiatry gdzie dostalem antydepresanty. Zaczelo sie od asertinu potem byl supliryd, axyven, seroxat, xetanor, afobam no i lekarze zaczeli rozkladac rece....Potem jeszcze dostalem na probe Sedam ale po nim bylo jeszcze gorzej. Objawy na dzis dzien sa coraz bardziej nasilone...mam prfoblemy z rownowaga a zawroty sa coraz silniejsze i zmeczenie rowniez.... Niewiem juz gdzie szukac przyczyny i gdzie szukac jakiejkolwiek pomocy...nie daje sobie rady z tymi objawami i jest coraz ciezej... Pytanie do Was brzmi jak Wy to widzicie co polecacie lub co podejrzewacie?
  23. W zwiazku ok. oczywiscie ze wie bo czesto nie umiem normalnych codziennych czynnisci wykonywac...i czssto musze lezec i sie wylanczac bo tak sie kreci ze masakra..w sumie zawroty sa ciagle..wogole nie znikaja...czasem moze na chwile po silowni ale godzinka mija i wszystko wraca...nue wiem jak zyc...
×