Cześć, mam lat 18, jestem młodym mężczyzną, wysportowanym. Od około 2 lat zalewają mnie masakryczne poty. Dzieje się to tylko i wyłącznie podczas snu, są one na tyle intensywne że muszę suszyć farelkiem przez pare godzin materac. Z początku myślałem że się po prostu zsikałem w łóżko ale jednak od stóp do głowy na pościeli był mój jeden wielki odcisk potu. Obecnie chodzę do 3 klasy liceum (klasa maturalna). 12 lat temu rodzice się rozwiedli, i w sumie przeszedłem przez to bez szwanku oprócz częstych depresji i załamań po byle klęsce. Staram się żyć bezstresowo, jestem osobą pełną pogody ducha ale tylko gdy wyjdę do ludzi, a dzieje się to rzadko.
Mógłby mi ktoś poradzić co mam z tym zrobić? :/
@ Przepraszam również jeśli temat utworzyłem nie w tym dziale ale już sam nie wiem gdzie to umieścić.