Tak czytam te posty i na prawdę dziw mnie bierze, że ciągle pokutuje w Polsce podejście do hipnozy jak do niewiadomo czego :) Osobiście również zajmuję się hipnoterapią i dla mnie jest to nic innego, jak rzetelna, techniczna wiedza i umiejętności służące szybkiej zmianie. Niestety nadal dużo osób uważa, że to, co 'szybkie' nie może być skuteczne. Szkoda, zaoszczędziliby masę energii i czasu, o pieniądzach nie wspominając Swoją drogą Jakubie, podobają mi się Twoje posty - między wierszami wnioskuję, że korzystamy z podobnej wiedzy niestety mało hipnoterapeutów w Polsce podchodzi do tematu w pełni profesjonalnie i również coraz częściej spotykam się z po prostu 'niedouczonymi' hipnotyzerami. Domyślam się, że może to trącić megalomanią z mojej strony, ale niestety jest to notoryczne. Idąc tym tropem hasła typu "hipnoza jest nieskuteczna, na mnie nie działa" - to tak, jakby powiedzieć "stomatologia jest nieskuteczna, mieli mi zrobić plombę w ósemce ale im się nie udało" to jak, metoda jest nieskuteczna, czy wykonawca? :) Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.