Angella
-
Postów
4 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Angella
-
-
Byłam chyba uzależniona od gier a dokładniej od jednej, która pochłaniała zbyt dużo czasu i pieniędzy też trochę. Czasem jeszcze wchodzę dlatego, żeby nie stracić całej kasy tam włożonej bo juz część się zmarnowała. Myślę, że się uwolniłam od nałogu, chociaż nie wiem czy u mnie to już nałóg był bo na tle innych graczy to ja mało czasu tam spędzałam;) jednak szkoda mi to wszystko przekreślić tak zupełnie bo oprócz kasy zostawiłam tam przyjaciół, którzy nie zrezygnowali z gry jak ja i po prostu nie umiem sobie ot tak usunąć tej gry i zniknąć z tamtego świata. Zrezygnowałam ale jednak nie na stałe, a jak już wejdę baaardzo rzadko to się schooodzi... dlatego gram juz tylko średnio raz na 2tygodnie a z drugiej strony dziwne jest to, że nie mam często wcale chęci wchodzić tam bo to już nie to samo jak wcześniej grając regularnie i nawet jak mogłabym chwilę zagrać to nawet nie wchodzę gdy jestem np. zmęczona, robię to tylko wtedy kiedy mam dobry nastrój a nie za wszelką cenę jak kiedyś.
-
Cóż... a miało być w środkowej Polsce...
Co Wam dziś sprawiło radość?
w Kroki do wolności
Opublikowano
W bardzo złym nastroju wyszłam z domu ale tak mnie rozbawił pewien pan co to się zawsze zakochuje i serce mu wyskakuje gdy akurat mijam jego firmę, że choć się staram nie zwracać uwagi to jest tak komiczne, że po prostu nie da sie przejść tamtędy z poważną twarzą