Skocz do zawartości
Nerwica.com

retrospective

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez retrospective

  1. Witajcie, Mam parę pytań dotyczących schizofrenii. Zacznę od tego, że mam stwierdzoną nerwicę lękową. Z moich obserwacji niestety jestem również strasznym hipochondrykiem. Przez parę lat brałem Seroxat 20 mg, aż do czasu gdy stwierdziłem, że ten lek po tylu latach bardziej mi już szkodzi aniżeli pomaga a organizm zapewne przyzwyczaił się już do niego i na niego nie reaguje. Podjąłem decyzję odrzucania owego leku z pomocą lekarza. Trwa to już około roku, teraz biorę już pół tabletki co 5 dni. I tutaj dochodzimy do właściwego tematu Praktycznie przez cały okres odrzucania leku nie miałem (chyba, że brałem jej za objawy nerwicowe) żadnych objawów. Dopiero 3 miesiące temu pojawiły się takie objawy jak problemy z zasypianiem, wczesne budzenie się, straszna emocjonalność. I otóż ja jako hipochondryk zacząłem szukać co może być powodem takowych objawów, niestety trafiłem na artykuł o schizofrenii. Od tego czasu w kółko się napędzam, i widzę u siebie niektóre z "pierwszych objawów" typu :bezsenność (dawniej zbyt duża senność za dnia) , zaburzenia pamięci, nadmierne "wzruszanie się" , zmienność nastrojów (tyle, że ta towarzyszy mi chyba od początków nerwicy . Podsumowując : sam do końca nie będąc pewien czy wyżej wymienione objawy są stricte objawem mojej nadmiernej emocjonalności i odrzucenia leku, napędzam się w stronę schizofrenii. Stąd też moje pytanie. Ponieważ jak wiem osoby dotknięte schizofrenią nie zdają sobie sprawy z tego, że są chore a gdy nie chorujący na schizofrenię zastanawia się czy jest chory i boi się tego to tak naprawdę nie jest. Czy w pierwszych objawach schizofrenii też to tak działa? Że gd zastanawiamy się czy jesteśmy chorzy to nie jesteśmy? Pozdrawiam
×