Skocz do zawartości
Nerwica.com

justme11

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia justme11

  1. Witam, mam problem - od dłuższego czasu - z kontrolowaniem emocji. Tracę przez to stopniowo zaufanie otoczenia, kogokolwiek. Nie wiem jak to się dzieje ani czemu. Po prostu nagle coś mnie wyprowadza z równowagi, jakieś wspomnienie albo niewielka przeciwność losu, i muszę to wyładować, zazwyczaj odreagowując na innych. Nie rozumiem czemu tak jest. Z roku na rok jest coraz gorzej. Teraz kończę 20 lat a emocjonalnie jestem niżej niż przeciętny 12 latek. Tracę kontakt z ludźmi bo ze mną się nie da wytrzymać, jednocześnie moja nienawiść do nich narasta. Po zwykłych lekach uspokajających jest nawet gorzej. Alkohol mnie wycisza ale nie można bez przerwy pić. Dzisiaj sytuacja mnie całkiem przerosła... wstałam, wszystko normalnie, zabrałam się za robienie czegoś, miałam ogarnąć pokój przez internet jakieś sprawy wszystko ok i nagle... po prostu bach emocje, najpierw smutek, potem gniew i to trwało bardzo długo, od przedpołudnia do 16-17 i teraz znowu czuje, jak emocje narastają. Przez ten czas zdążyłam zniszczyć kilka rzeczy w złości i obrazić kilka osób i teraz nie wiem czemu to się stało. Tak, byłam z tym u psychologa i nic ciekawego nie usłyszałam... żadnej konkretnej porady nic. Nie wiem co ja robię źle, zawsze od kiedy pamiętam byłam agresywna i wybuchowa ale nie do tego stopnia. To co czasami widzę czy słyszę ze swojej strony mnie przerasta. Impuls żeby tak robić/mówić jest po prostu zbyt silny. Jeśli nawet przez chwilę się powstrzymam to potem to wróci do mnie. Najgorsze jest to, że to już nie są realne powody typu: korek uliczny czy przerwany sen ale zupełnie odległe, absurdalne. Takie napady mi się zdarzają średnio raz na 2 tygodnie, i to niezależnie od tego czy wszystko się układa czy nie. Mam kilka stałych tematów przy których się nakręcam, ale mam wrażenie że to tylko preteksty że te emocje biorą się znikąd. No i pytanie, co mogę zrobić? Nie chcę się tak zachowywać wobec ludzi. Nie wiem, czy istnieją jakieś techniki żeby sobie z tym radzić, to są naprawdę silne emocje przy których stwierdzam że nic nie ma wartości łącznie z własnym życiem, więc nie wiem czy to się w ogóle da kontrolować. Z góry dziękuję za pomoc.
×