Skocz do zawartości
Nerwica.com

egocentrzyczna

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez egocentrzyczna

  1. Robotnica- świetnie Cię rozumiem. mam identyczną sytuację. teraz patrze chociażby na mojego psa którego bardzo mocno kocham, wczesniej na myśl że kiedyś umrze wpadałam w rozpacz.. i lubiłam to- uwielbiałam ten ból a teraz patrze na niego i nic. mówie mu że umrze żeby sprawdzić czy to coś pomoże ale nie, zero, nawet nie czuję braku który wczesniej czułam zawsze. oglądam głupie filmiki na YT i smieje sie jak ktoś zrobi komuś idiotyczny dowcip który może z kogoś zrobić inwalidę. to okropne pamiętam to uczucie kiedy myślałam że już zawsze taka będę, wcześniej chciałam sobie strzelić w łeb z bólu a teraz z obojętności ale musze przyznać że powoli się ogarniam. myślę bardziej trzeźwo, już nie mam problemów ze wzrokiem jak podczas brania i długo po. musisz uwierzyć że to nie na stałe, serio. nie wiem czy to Cie pocieszy. osoby które tego nie doświadczyły nie rozumieją nadwrażliwości, jest niesamowicie bolesna ale też oszałamiająco piękna bo chociaż czujesz przeszywający ból to kochasz. i to cholernie mocno, czujesz smak, zapach, marzysz.. przeżywasz chwile. niektórzy zawsze pędzili i będę pędzić przed siebie nie zwracając uwagi na to jak głupie jest to co robią. nie zauważają że chociaż mają pieniądze, są szupli, ładni, mają znajomych to wszystko jest sztuczne i ani na chwile nie są prawdziwi. mam nadzieję że będzie/jest lepiej. u mnie trwało to kilka miesiący i dalej trwa. trzymam kciuki poza tym łatwiej będzie kiedy pójdziesz na studia i zajmiesz się czymś. zmuś się do tego bo wtedy wybrniesz z tego zamroczenia i otępienia
×