Witam
Od ostatnich kilku miesięcy mam mały/duży problem z moją dziewczyną. Jesteśmy razem 2 lata, dużo miłych chwil i tych gorszych przeżyliśmy razem jak to każda para. Moja dziewczyna straciła chęć do życia, nic jej się nie chce robić, nudzi ją tryb życia etc. Wstaje rano, idzie do pracy, wraca, robi obiad, posiedzi na necie, pooglada coś, coś obejrzymy razem itd. W weekendy próbujemy gdzieś wychodzić, cos robić, lecz wszystko ją nudzi po 2-3 godzinach i dalej siedzi zamulona, mimo prób rozchmurzenia jej. Kiedyś miała multum zainteresować, malowanie, filmy, muzyka, sport, nauka... Teraz wogólnie nie maluje, czasami coś namaluje od niechcenia raz na 3 miesiące, filmy ją nudza, twierdzi że wszystkie są takie same, sport każdy nowy po 2 tygodniach ją nudzi. Rozmawialiśmy ostatnio na ten temat, twierdzi że kiedyś miała motywator do tego, rywalizacja ją jakoś popychała. Dowiedziałem się ostatnio że jej mama w czasach młodości miała podobna sytuacje, każde nowe zainteresowania przechodziło w nicość po krótkim czasie. Do lekarza nie chce iść, nie wiem co mam robić...??
Pomocy