Witam. Wszystko wskazuje na to, że mam fobię społeczną..
Przeczytałem sobie o niej na wikipedii i dużo objawów do mnie pasuje.. zauważyłem takie:
-Nadmierna potliwość - z tym mam duży problem, nawet w zimie pachy są całe mokre (jak w lecie jest upał około 30*C+ to już cały mokry jestem) Dlatego zawsze ubieram białe koszulki, bo na nich nie widać śladów, w domu ten problem nie występuje, tylko jak wyjdę gdzieś do ludzi (praca, nawet kościół)
-Zaburzenia mowy - zapraszałem koleżankę na wesele i gdy to robiłem to głoś mi tak drżał i serce tak waliło jakbym nie wiem co wielkiego robił, ona to zauważyła ale byłą na szczęście wyrozumiała, myślała że jesteś nieśmiały chyba
- Przyśpieszenie bicia serca - to tak jak wyżej pisałem w takich sytuacjach co drżenie mowy
Aaa i mam też problem z opinią społeczną, za bardzo się nią przejmuję, prawie zawsze siedzę cicho i nic nie mówię, żeby nie wyjść na durnia, wiem że to tylko moje urojenia, ale nic na to nie mogę poradzić
Każdy dzień to "Dzień Świstaka" praca - dom -praca - dom, (mieszkam z rodzicami), jeśli to istotne to nigdy jeszcze nie miałem dziewczyny, jeśli jakaś mi się nawet bardzo podoba, a taka akurat teraz jest to po prostu mam te swoje problemy wymienione wyżej -,-
Mam 20lat.. te objawy występują już od 5 lat mniej więcej, ale teraz mam już 20 lat i musze coś z tym zrobić, jakoś się ogarnąć