witam , jestem tutaj nowa...Nie wiedziałam sama czy pisać czy nie, ale może to przyniesie mi jakąś ulgę.
Czytam Wasze wypowiedzi i jestem zaskoczona jak nie które opowiadane przez Was historie są podobne do moich
Jest mi źle, ciągle żyję w strachu przed chorobą, szczególnie rakiem
Moja "obsesja" zaczęła się po urodzeniu dziecka.
Wszelkie objawy chorób, za równo moje jak i innych mi bliskich osób kojarzą mi się z jednym, wszystko mi "podchodzi" pod nowotwór
"Miałam już" chłoniaka, białaczkę, góza mózgu, SM i wiele wiele innych..........
Obecnie źle się czuję, mam bóle brzucha, pęcherza, wyniki krwi wyszły dobre, usg mam za dwa tygodnie...
Nie wiem czy o tym tutaj pisać, ale jak już zdecydowałam się przed wami otworzyć to może i to napiszę....Obecnie zaręczam się ciemną plamką na wardze sromowej-wyczytałam, że to może być czerniak, nie wiem jak długo to mam, wcześniej nie zauważyłam (może miała któraś z Was taką przypadłość i okazało się niczym groźnym?????????????????)
Nie mam z kim porozmawiać, mąż i mama mają już dość wysłuchiwania o chorobach...