Skocz do zawartości
Nerwica.com

jangcy

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jangcy

  1. Witam, nie będę owijać w bawełnę i przejdę do rzeczy. Mam 18 lat i od kiedy pamiętam problemy ze snem. Nie tyle ze snem o ile przygotowaniem się do łóżka i ostatecznym położeniem się. Wraz z nadejściem nocy, zaczynam odczuwać potężny dyskomfort objawiający się uczuciem "bycia pod obserwacją", czyjejś obecności w pokoju. Widzę różne kształty (podejrzewam, że są to zwykłe "widzenia" spowodowane światłem, zmęczeniem itp.). Wtedy budzi się we mnie chęć natychmiastowej ucieczki, co kończy się po prostu spaniem z mamą (wstyd ). Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek zasnęła spokojnie. Często śpię w różnych pokojach, w związku z odczuwanym niepokojem w danym pomieszczeniu. Niemożliwe jest, abym zasnęła przy zgaszonym świetle. Biegam długie dystanse, więc trenując w lesie, moja głowa właściwie cały czas jest przekrzywiona w celu obserwacji otoczenia. W dzieciństwie cierpiałam na zespól jelita drażliwego i wraz z rozpoczęciem szkoły średniej, choroba wróciła. W przyszłym roku planuję wyjechać z domu, a z tym wiąże się być może samotne pomieszkiwanie, czyli spanie. Czy konieczna będzie wizyta u psychologa? Skoro mam to praktycznie od zawsze ( ), czy są jakieś "domowe" metody na pokonanie lęków? Pozdrawiam
×