Skocz do zawartości
Nerwica.com

bastet123

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia bastet123

  1. masz rację. Ugryzę to od tej strony. Najważniejsze jest nastawienie psychiczne. Ten stan emocjonalny jest interesujący i masz rację, najwidoczniej to dla mnie nowe uczucia l;ub ich brak i dlatego poczułem pewien dyskomfort. Dzięki za pomoc.
  2. na początek chciałem Ci podziękować za wpis. Szczerze mówiąc to nie wiem czy jest mi źle. Narazie jestem taki skołowany. Odnoszę wrażenie jakbym się kręcił wokół własne osi. Uczucie zobojętnienia mi nie przeszkadza. Problem polega na tym że jestem taki nijaki wobec najbliższych ale mam nadzieje że to okres przejściowy. Niepokoi mnie właśnie ta agresja. Mała błahostka potrafi wyprowadzić mnie z równowagi. Nerwy szybko opadają nie mniej jednak nie boję się powiedzieć co myślę lub przechodze do działania. Nie myślę tu o przemocy fizycznej i tego typu sprawach. Robotyczne uczucie jestem w stanie zaakcpetować ale agresja jest niepokojąca.
  3. ELICEA = ROBOTYCZNE UCZUCIA Cześć, nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie dlatego pytanie kieruję do Was. Od około 2 tygodni zarzuwam elicea. Wcześniej łykałem Paroxinor ale nie było efektów. Po Elicea jednak zaczeło się coś dziać. Mój nastrój idzie w górę, myśli samobójcze znikają ale pojawiły się coś innego. Określę to mianem robotycznych uczuć, czyli są one bez wyrazu. Jestem niemiły dla otoczenia, jest mi wszystko jedno czy ktoś się na mnie pogniewa czy tez nie. Jeżeli nie mam na coś ochoty to pprostu tego nie robię bez względu na reakcję otoczenia. NIe okazuję uczuć najbliższej mi osobie. Wszystko co mnie otacza wkurza mnie. Czy to efekt działania no9wego leku? Spotkaliście się z takimi skutkami?
×