Skocz do zawartości
Nerwica.com

zielonomi6969

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zielonomi6969

  1. lukk79 : Pewnie kiedys miałam, ale mam tak zrytą pamięć, że nic nie wiem i nic mnie nie bawi od dawien dawna. AmmuM: Gorzej tzn?
  2. AmnuM, tyle to ja też wiem, ale co ja mam zrobić, żeby trochę ogarnąć to życie?
  3. Czesc Wam,w sumie nie wiem, co mną kieruje, że dodaje ten post, ale nie mam już nic do stracenia. Sytuacja pisze sie tak, chodzę do liceum niby dobrego, ale tak w sumie mam to w dupie(wagaruje etc), ogolnie wszystko mam ostatnimi czasy. Nic mi sie nie chce, na nic nie mam energii, nic nie ma sensu, potrafię lezec i sie z tym meczyc, nieraz mam takie przebłyski jak mnie np. wychowawczni opieprzy(za wagary, ale za to, ze mam wszystko gdzies...), że patrzę co ja narobiłam, ale wtedy jest jeszcze gorzej, bo widze co zrobilam, mam koszmary senne sni mi sie np. ze patrza na mnie oczy, male duze rozne i patrza a ja sie tak strasznie boje, ogolnie inne straszne rzeczy. Po kolei: od roku regularnie pale mj,(nie wnikając dlaczego, bo to inny temat) opuscilam sie w nauce, robie `byki` jak pisze, bywaja noce ze strasznie sie poce, mam bole glowy, ataki takiej jakby paniki, ze zachowuje sie jak wariatka, ale za chwile spoko przechodzi, albo mam tak, ze mam odczucie jakby ktos mnie obserwowal iinnym razem jak np jestem w szkole, ze ja np siedze, ale tak na prawde ktos steruja mna z korytarza, ze tu jest tylko moje cialo, a dusza gdzies tam w oddali(czesto wtedy ktos cos do mnie mowi, albo cos, a mnie po prostu nie ma zawieszam sie, ale wtedy ludzie odbieraja to za zart, a ja przeciez nie powiem nauczycielce: spoko zajaram to mi przejdzie, tylko udaje ze no pewnie zartowalam), starsznie mi sie wachaja nastroje raz super pompa z byle czego, a za chwile mega smutas. Mam takie zarąbiste dziury w pamięci, ze potrafie z kims gadac na jakis temat nie wiem przez 15 minut i nagle jebs i: o czym rozmawialismy? W sumie wiem, ze mozecie miec to w dupie i tez bym sie miala, bo wszyscy mnie maja, nie wiem czy nie chca widziec, czy tego nie widza, z roku szkoly pamietam nie wiem moze kilka tygodni, na reszcie bylam na mj... i co? wieloktornie po mj gadalam z wychowawczynia, a ta nic nie skminila, albo udawala, ze nie kmnilia Do szkoly chodze jak chce i kiedy chce. Nie wiem co ze soba robic, wiem ze to nie od mj, znaczy nie wszystko, tylko przez moja zryta pscyhe, ale co ja mam ze soba zrobic, by mi sie polepszylo, bo mam juz tego dosc umawiam sie z kims,a lbo cos to nie pamietam o tym ni chu chu, a jak nawet pamietam to nie mam sily isc. Wspolpraca czy cos tam innego z rodzicami nie wchodzi w gre, a i nie wiem, czy pisalam, ale ciagle brakuje mi slow.
×