Witam wszystkich mam 20 lat, mam na imię Aneta. w tym roku skończyłam technikum ekonomiczne. Mimo że nawet przyzwoicie napisałam maturę to nie odstałam się na studia. Z tym już zdążyłam się pogodzić, ale czasem naprawdę jest mi się ciężko pogodzić z innymi rzeczami. Mianowicie, kiedy myślę że w moim życiu nareszcie będzie dobrze , przychodzą różne niemiłe rzeczy które to wszystko niszczą. Mianowicie mam problemy rodzinne (czasami jest ok a czasami w ogóle nie chce z nikim rozmawiać), kiedyś byłam prześladowana w szkole za nazwisko. Dodatkowo nie akceptuje swojego ciała, jestem po prostu za chuda i nie mogę przytyć, jak mi się uda przytyć te dwa kilo to zazwyczaj zaraz je tracę bo się czymś denerwuje albo choruje i nie mogę jeść. Dodatkowo na twarzy mam masę zaskórników, z którymi kosmetyczka sobie nawet nie radzi. Czasami mam coś w rodzaju stanów depresyjnych , miesiącami nic mnie nie obchodzi, cały czas mam łzy w oczach najlepiej w ogóle nie wychodziłabym z domu.
Czasami pomaga mi rozmowa z kimś o czymś innym jak moje problemy, czy świat w jakim się obracam, mam nadzieję że tutaj to właśnie znajdę