Skocz do zawartości
Nerwica.com

anonimek.96

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez anonimek.96

  1. ale one są tragiczne, ciągle awantury moja psychika jest u kres wytrzymałości... nie mam go.. jest facet mamy ale on jest spoko, gadałam z nim to powiedział ze nic na to nie poradzi, ale będzie gadal
  2. Nie o to chodzi. Chodzi mi o więcej wolności..
  3. anonimek.96

    Hej

    Ja jestem spokojna, dobrze się uczę, nie olewam swoich obowiązków. Mam wspaniałego chłopaka.. Tylko problem z mamą nawet jak się umawiam to nic nie mogę chodzi mi najbardziej o to żebym miała czas dłużej oraz żeby mi nie robiła awantur o wszytko... -- 06 sie 2013, 12:29 -- Ja się nawet nie buntuję :) Żyje w spokoju, ale tylko z mamą się kluucę prowokuje mnie potem jest to moja wina... ;-((( Ja już mam dość tego czuje nawet, że się coś ze mną dzieje złego... Jakby z psychiką.... To nie są żadne urojenia...
  4. anonimek.96

    Witam

    Witam!! Bardzo bym prosiła o pomoc otóż mam 17 lat. Moja mama skończyła nie dawno 40-ści lat to może być ważne bo od tamtej pory coś się z nią dzieję. Więc zacznę od tego, że miałam z nią dobre relacje była spokojna, opanowana, ''lajtowa'' w roku szkolnym robiłam prawie wszystko co chciałam oczywiście mówiąc jej o tym ale teraz się zaczęły wakacje zaczyna mnie trzymać krócej mam ten wiek moi rówieśnicy mogą siedzieć np. do której chcą czyli np. mówią, że będą o 23 to tak będą a ja mam być na 21:30 albo i nie teraz się zaczyna, że mam czas do 21, a ja chcę siedzieć dłużej... Moja mama robi mi i mojej siostrze młodszej odemnie awantury o wszystko, że zła szynka jest kupiona, że buty nie są rozsznurowane, że nie odbieramy telefonu, że długo śpimy, że nie gasimy komputera po godzinie 22... Co mam zrobić żeby się trochę uspokoiła? Ona ma charakter, że jak postawi na swoim to się tego trzyma... Nie da się z nią dogadać... Jak z nią spkojnie próbowałąm wielokrotnie porozmawaić dochodziło do awantur... Ja już tego nie wytrzymuję nie mam gdzie się wyprowadzić bo np. u dziadków warunków nie ma... Jestem kłębkiem nerwów już nie wytrzymuje.. Ostatnie noce tak przepłakałam nie wiem co ze sobą zrobić... Co z mamą... Błagam o pomoc !!!!!
  5. Witam!! Bardzo bym prosiła o pomoc otóż mam 17 lat. Moja mama skończyła nie dawno 40-ści lat to może być ważne bo od tamtej pory coś się z nią dzieję. Więc zacznę od tego, że miałam z nią dobre relacje była spokojna, opanowana, ''lajtowa'' w roku szkolnym robiłam prawie wszystko co chciałam oczywiście mówiąc jej o tym ale teraz się zaczęły wakacje zaczyna mnie trzymać krócej mam ten wiek moi rówieśnicy mogą siedzieć np. do której chcą czyli np. mówią, że będą o 23 to tak będą a ja mam być na 21:30 albo i nie teraz się zaczyna, że mam czas do 21, a ja chcę siedzieć dłużej... Moja mama robi mi i mojej siostrze młodszej odemnie awantury o wszystko, że zła szynka jest kupiona, że buty nie są rozsznurowane, że nie odbieramy telefonu, że długo śpimy, że nie gasimy komputera po godzinie 22... Co mam zrobić żeby się trochę uspokoiła? Ona ma charakter, że jak postawi na swoim to się tego trzyma... Nie da się z nią dogadać... Jak z nią spkojnie próbowałąm wielokrotnie porozmawaić dochodziło do awantur... Ja już tego nie wytrzymuję nie mam gdzie się wyprowadzić bo np. u dziadków warunków nie ma... Jestem kłębkiem nerwów już nie wytrzymuje.. Ostatnie noce tak przepłakałam nie wiem co ze sobą zrobić... Co z mamą... Błagam o pomoc !!!!!
  6. anonimek.96

    Witam wszystkich

    Witam!! Bardzo bym prosiła o pomoc otóż mam 17 lat. Moja mama skończyła nie dawno 40-ści lat to może być ważne bo od tamtej pory coś się z nią dzieję. Więc zacznę od tego, że miałam z nią dobre relacje była spokojna, opanowana, ''lajtowa'' w roku szkolnym robiłam prawie wszystko co chciałam oczywiście mówiąc jej o tym ale teraz się zaczęły wakacje zaczyna mnie trzymać krócej mam ten wiek moi rówieśnicy mogą siedzieć np. do której chcą czyli np. mówią, że będą o 23 to tak będą a ja mam być na 21:30 albo i nie teraz się zaczyna, że mam czas do 21, a ja chcę siedzieć dłużej... Moja mama robi mi i mojej siostrze młodszej odemnie awantury o wszystko, że zła szynka jest kupiona, że buty nie są rozsznurowane, że nie odbieramy telefonu, że długo śpimy, że nie gasimy komputera po godzinie 22... Co mam zrobić żeby się trochę uspokoiła? Ona ma charakter, że jak postawi na swoim to się tego trzyma... Nie da się z nią dogadać... Jak z nią spkojnie próbowałąm wielokrotnie porozmawaić dochodziło do awantur... Ja już tego nie wytrzymuję nie mam gdzie się wyprowadzić bo np. u dziadków warunków nie ma... Jestem kłębkiem nerwów już nie wytrzymuje.. Ostatnie noce tak przepłakałam nie wiem co ze sobą zrobić... Co z mamą... Błagam o pomoc !!!!!
  7. Witam!! Bardzo bym prosiła o pomoc otóż mam 17 lat. Moja mama skończyła nie dawno 40-ści lat to może być ważne bo od tamtej pory coś się z nią dzieję. Więc zacznę od tego, że miałam z nią dobre relacje była spokojna, opanowana, ''lajtowa'' w roku szkolnym robiłam prawie wszystko co chciałam oczywiście mówiąc jej o tym ale teraz się zaczęły wakacje zaczyna mnie trzymać krócej mam ten wiek moi rówieśnicy mogą siedzieć np. do której chcą czyli np. mówią, że będą o 23 to tak będą a ja mam być na 21:30 albo i nie teraz się zaczyna, że mam czas do 21, a ja chcę siedzieć dłużej... Moja mama robi mi i mojej siostrze młodszej odemnie awantury o wszystko, że zła szynka jest kupiona, że buty nie są rozsznurowane, że nie odbieramy telefonu, że długo śpimy, że nie gasimy komputera po godzinie 22... Co mam zrobić żeby się trochę uspokoiła? Ona ma charakter, że jak postawi na swoim to się tego trzyma... Nie da się z nią dogadać... Jak z nią spkojnie próbowałąm wielokrotnie porozmawaić dochodziło do awantur... Ja już tego nie wytrzymuję nie mam gdzie się wyprowadzić bo np. u dziadków warunków nie ma... Jestem kłębkiem nerwów już nie wytrzymuje.. Ostatnie noce tak przepłakałam nie wiem co ze sobą zrobić... Co z mamą... Błagam o pomoc !!!!!
  8. anonimek.96

    Hej

    Witam!! Bardzo bym prosiła o pomoc otóż mam 17 lat. Moja mama skończyła nie dawno 40-ści lat to może być ważne bo od tamtej pory coś się z nią dzieję. Więc zacznę od tego, że miałam z nią dobre relacje była spokojna, opanowana, ''lajtowa'' w roku szkolnym robiłam prawie wszystko co chciałam oczywiście mówiąc jej o tym ale teraz się zaczęły wakacje zaczyna mnie trzymać krócej mam ten wiek moi rówieśnicy mogą siedzieć np. do której chcą czyli np. mówią, że będą o 23 to tak będą a ja mam być na 21:30 albo i nie teraz się zaczyna, że mam czas do 21, a ja chcę siedzieć dłużej... Moja mama robi mi i mojej siostrze młodszej odemnie awantury o wszystko, że zła szynka jest kupiona, że buty nie są rozsznurowane, że nie odbieramy telefonu, że długo śpimy, że nie gasimy komputera po godzinie 22... Co mam zrobić żeby się trochę uspokoiła? Ona ma charakter, że jak postawi na swoim to się tego trzyma... Nie da się z nią dogadać... Jak z nią spkojnie próbowałąm wielokrotnie porozmawaić dochodziło do awantur... Ja już tego nie wytrzymuję nie mam gdzie się wyprowadzić bo np. u dziadków warunków nie ma... Jestem kłębkiem nerwów już nie wytrzymuje.. Ostatnie noce tak przepłakałam nie wiem co ze sobą zrobić... Co z mamą... Błagam o pomoc !!!!!
×