Dziekuje za Wasze odpowiedzi :)
Gabriela1, mam podobnie jak Ty co do mojego faceta jestem cholernie zazdrosna ciągle wkręcam sobie ze ma babe no boku. Najgorsze jest to ze nie mam podstaw zeby tak myslec, ale przeciez ja wiem lepiej.. Wyżywam sie na nim jak mi sie cos ubzdura takie bledne kolo pare razy chcialam go zostawic zeby lepiej mu sie zylo z kims innym a nie z taka paranoiczka jak ja, ale sie uparl ze nie odejdzie ..
monk.2000, co do Świadków Jechowych to wogole mnie nie interesuja, a smierc akceptuje ale w starszym wieku a nie w wieku 18 lat przeraza mnie perspektywa ze moge umrzec w "kazdej chwili" , zawsze bylam przekonana ze ludzie umieraja w podeszlym wieku albo z powodu jakies bardzo ciezekiej nieuleczalnej choroby oczywiscie slyszalam ze ludzie umieraja z powodu powikłań grypy itp. ale nigdy nie dopuszczalam mysli ze moze przydarzyc sie cos takiego mi albo komus z mojej rodziny, a jak dotknęło mnie to w jakis sposob to sparaliżował mnie strach.
Według mnie cos tam istnieje po smierci, uwazam tak odkad obejrzalam dokument "chlopiec który już kiedyś żył" czy jakos tak.
Cialo jak to okreslasz widzialam na pogrzebach i patrzylam na to z przerazeniem, a w ogole widzac moja kuzynke lezaca martwa w bialej trumnie.. cos strasznego. Z jednej strony wygladala jakby spala z drugiej wiedziałam ze już nigdy nie otworzy oczu:(
Odwiedzę cmentarz.. pójdę na groby bliskich i jakiejś przypadkowej osoby.
Dziekuje za rady! Pozdrawiam