Skocz do zawartości
Nerwica.com

paulunia23

Użytkownik
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez paulunia23

  1. otóż to.mam ogromny stres ,kończę studia i teraz nastąpiła jakaś prawdziwa kumulacja problemów.Co prawda brzmiących banalnie lecz wpływających mi istotnie na psychę.Anafranil miał mi pomóc na OCD oraz depresję.Nie wiem jak się do tego odnieść.Sama nie wiem czy jest poprawa.
  2. jestem jakaś inna.Anafranil u mnie powoduje chęć do życia (w końcu) ,optymizm,czasami wręcz euforię.Raz na dzień mam atak paniki,lęku.LEpsze to niż non stop lęki.Dostałam sił witalnych.Jedyne co to właśnie zaparcia,suchość w ustach i potliwość.
  3. mam wrażenie,że spotykam samych psychiatrów bez głowy.Jestem na medycynie,czasami powiedziałam jeden objaw i na jego podstawie diagnozowano.Bez żadnej spójności.Biorę 75 mg anafranilu, jak na razie nie mam zastrzeżeń,mam mniej lęków.Z tym,że te dzwięki,szelesty..To było rok temu i nie wiem jakie miało podłoże.Czy był to początek schizofrenii? Moja lekarka twierdzi,że tak.Boję się sama siebie.Dziękuję serdecznie za odpowiedzi
  4. dziękuję za odpowiedz.problem polega na tym,że ja nie biorąc leków również miałam omamy słuchowe.Boli mnie głowa w jeden charakterystyczny sposób.Mam wrażenie jakby anafranil hamował część objawów ale tylko małą część
  5. Moi drodzy,od lat cierpię na różne zaburzenia;miałam zdiagnozowany CHaD, OCD, depresję.Brałam pramolan,xanax,citalopram,praoksetynę,fluoksetynę,sertralinę,kwas walproinowy.Każdy lekarz inaczej mnie diagnozował.Dodam,że w tamtym roku zaczęły się u mnie halucynacje,cały czas wydawało mi sie ze ktos pisze do mnie wiadomosci,dzwoni,puka do drzwi.Doszło do tego,że nadsłuchiwałam każdego puknięcia,każdego dzwięku,głowa pękała.Zaczęłam wtedy brać Citalopram,dał mi na parę miesięcy złudzenie ,które było dość miłe.Po raz pierwszy dobrze czułam się w lato,którego nienawidziłam ze względu na to że są wakacje.Dziś jestem na 75 mg anafranilu (od 3 miesiecy).TO co czuję to lepszy nastrój,nie mam już myśli żeby wyskoczyć z okna.Nie myślę cały czas o nauce.Myślę o przyjemnościach,o rodzinie,przyjaciołach.Nie katuję siebie.Ale pozostaje jedna rzecz i nie wiem co o tym myśleć.Moje sny są wręcz koszmarne,śnią mi się same trupy,pogrzeby.Ponadto jak słyszę szeleszczenie,stukanie łyżką,jedzenie-mogłabym zabić.Mam dziwne poczucie obserwowania,jakby kazdy w moim otoczeniu analizował co robię.Skąd to się bierze i dlaczego tak mam?Proszę o pomoc
  6. tak,zle to ujęłam.właśnie chodzi o tą poprawę nastroju.
  7. mam przepisane 75 mg anafranilu.biorę od końca listopada,pierwszy miesiac tylko na połówce.wrazenie jest takie,że mniej się boję,nie boję się stukania,pukania,dzwięków.poprawiło się samopoczucie,które było od zawsze takie ,że tylko leżałabym w łóżku.jednak zauwazylam pewną sprawę-75 mg nie wywołuje już zadnych objawów ubocznych typu pocenie się oraz nie czuję już euforii jak na początku.Jak zmieniać dawkowanie leku? -- 18 lut 2014, 18:05 -- co do trądziku-u mnie wywoływał czerwone plamy na plecach,teraz już ich na szczęście nie ma
  8. Schiza?czy to już niepokajacy objaw? nie potrafie podejsc do zadnej sprawy z wyczuciem jej wagi.szczególnie trapią mnie sprawy związane z biurokracją /załątwianiem itd.BOję sie sama siebie bo już nie funcjonuję.Kłądąc się słyszę( tak,słyszę!) jakby młot pneumatyczny siedział w mojej głowie,wszystkie głosy jakie znam na raz.pomocy
  9. paulunia23

    proszę o pomoc

    Monika,właśnie ja też tak myślę.JEstem obciążona genetycznie.Nie może to być sytuacja bez wyjścia.Po citalu jest lepiej :) czuję poprawę i widzę ją na każdym kroku,jednak najgorsze są lęki bo to mi dezorganizuje życie.A lęki wywołały jakąś paranoję ;(
  10. paulunia23

    proszę o pomoc

    ja lubię wysiłek.od 15 roku życia to trwa i wcale nie jest mi przyjemnie.a psychoterapia była prowadzona przez 3 ośrodki ,bez większych efektów niestety.i bynajmniej nie trwała rok.
  11. paulunia23

    dziwny objaw

    Mam paranoję prześladowczą. Od jakiegoś czasu kładąc się spać w mojej głowie dzieje się coś niebywałego - jakby setki ludzi mówiło naraz. Nie mam ani chwili błogiej ciszy. Co to jest? Co się dzieje?
  12. w marcu tamtego roku brałam xanax.pierwszą tabletkę wzięłam nieświadoma tego co się bedzie działo i poszłam się kąpać.dodam że nie pamiętam momentu jak znalazłam się w łóżku.lek pomógł mi przypomnieć sobie jak się zasypia
  13. myślę,że może Ci pomóc.a powiedz-skąd się wzięło u Ciebie takie przekonanie?ja również biorę cital chociaż..tylko z jednego powodu.jest to jedyny lek jakiego w ciągu 8 lat leczenia nie brałam.biorę od 30 kwietnia
  14. paulunia23

    proszę o pomoc

    niestety,właśnie otóż w tym problem.z racji tego że od wielu lat mam takie problemy i przeszłam wiele jak się okazało zbędnych kuracji,nie wiem już sama co myśleć.bardzo dziękuję Wam za odzew.coraz to i rusz zdarza sie coś co mnie zamyka w domu.myślenia sama nie zmienię bo i jak?od której strony zacząć?psychoterapia w moim wypadku okazuje się czymś totalnie bezużytecznym,gdyż wielokrotnie prowadzona psychoterapia sprowadzała się do tego,że terapeuta nie rozumiał w czym rzecz.logując się na facebooka o mało nie mdleję bo kiedys mialam sytuację ,że prześladował mnie psychopata i zadręczał wiadomościami.drzwi na sekundę nie zostawiam zamkniętych.to za daleko poszło
  15. paulunia23

    proszę o pomoc

    tak,ja cały czas się leczę,teraz biorę citalopram 20 mg dziennie,co ciekawe-biorę ten lek tylko z jednego względu.takiego,że nigdy go nie brałam.od lat nic się nie zmienia a moja paranoja,mania prześladowcza sięgnęła zenitu,jestem znerwicowanym kłębkiem chorób.widzę brud tam gdzie go nie ma.w moim życiu spotkałam wielu psychiatrów,każdy diagnozował coś innego i od ostatniej lekarki dostałam ostrzeżenie że to prosta droga do szpitala.
  16. paulunia23

    proszę o pomoc

    u mnie powstał także taki problem-powiedziano mi ,że po prostu ,zwariowałam, od ilości nauki.Kończę studia medyczne,faktycznie sądzę że to w jaki sposób to robiłam przez lata mogło się przyczynić.Wiem,że proszę o wiele -jak wypowiedzieć się na temat osoby która zdiagnozowane miała chyba wszystkie istniejące choroby.Jednak każda ,być może podobna historia może być dla mnie pomocna.
  17. paulunia23

    proszę o pomoc

    Leczę sie od 15 roku życia.Diagnozy ,które mi stawiano to- depresja,CHaD,OCD,stres pourazowy oraz przeróżne zaburzenia osobowości.Brałam chyba wszystkie istniejące leki począwszy od kwasu walproinowego po SSRI ,kończąc na benzodiazepinach.Dwa lata brałam Pramolan.Od 30 kwietnia tego roku biorę dziennie jedną tabletkę Citalu.W tym roku zaczęłam słyszeć głosy i widzieć jak klamka się rusza,słyszeć pukanie choć go nie było.Hydroksyzyna działa na mnie w sposób niewiarygodny-nadal jestem naładowana i nerwowa,agresywna.Mam problem z agresją,czuję się atakowana.W wieku 18-19 lat postawiono diagnozę -CHaD.Dół,górka,dół.Nastąpił po tym dół ,który zapamietam do konca zycia bo trwał on ponad 2 lata.Nie działało nic-paroksetyna,fluoksetyna były tylko pewnikiem mojego szczękościsku.Boję się wszystkiego.Brudu niewidocznego,widocznego,wyjścia z odkrytymi stopami,dotykania klamki,mdleję na myśl o wyjściu wieczorem.Mam paranoję i to się pogłębia.Paranoja prześladowcza.Miałam kiedyś zdarzenie w moim życiu (trwało to 8 lat) że byłam prześladowana przez zupełnie obcą mi osobe ,bez powodu.Przyciągam psychopatów i to nie tylko moja opinia ,a otoczenia.Co robić?Pare dni temu psychiatra powiedziała mi że jeśłi nie zacznę inaczej myśleć to trafię do szpitala.Ale jak?Nikt nie umie mnie jednoznacznie zdiagnozować.Co Wy na to?
×