Skocz do zawartości
Nerwica.com

panna-nikt

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia panna-nikt

  1. Brałam leki antydepresyjne, skutek był dobry, ale po odstawieniu znów to samo... Nikt nie wierzy, że jest ze mną "coś nie w porządku" bo potrafię zachować pozory i w oczach znajomych jestem "tą dzielną co potrafiła przeżyć tak straszną tragedię". Psychoterapia polegała na opowiadaniu pani psycholog/panu psychiatrze o tym wszystkim co stało się w moim życiu. Myślę, że ich też wystraszyłam swoją opowieścią, bo jedyne co mi zaproponowano to wypisanie kolejnej recepty. Nie wiem już co zrobić, do kogo się zwrócić. Leki nie pomagają już. Myślę, ze jestem skazana na to cierpienie do końca życia. Widocznie nie zasługuję na nic lepszego. A ta historia cała nawet nie jest wstanie przejść mi przez klawiature teraz.
  2. Od kilku lat cierpię, przede wszystkim na depresję, ale to za mało powiedziane... Przyczyna: tragiczna śmierć mojego dziecka, które niemalże na moich oczach wypadło śmiertelnie z okna. Dziś: nie mam siły i chęci do życia, odcinam się od ludzi, nie robię nic mimo skończonych studiów. Nie umiem normalnie egzystować. Czuję się totalnie bezwartościowa. Jestem pasożytem dla rodziców i chłopaka, który mnie utrzymuje. Mam problemy z wyrażaniem myśli, percepcją. czuje się jakbym oglądała świat przez szybę, wszystko takie nierealne od tych kilu lat... Na początku był szok, teraz to już jakiś przewlekły stan. Nie potrafię zmobilizować się do życia. Czy to Ptsd? jak mogę sobie pomóc? jak mogę chcieć sobie pomóc?
×