Skocz do zawartości
Nerwica.com

matiuszek

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez matiuszek

  1. Czy nocne zmazy uznajecie za przejaw masturbacji?
  2. Siemka, ostatnui zauważyłem u mnie brak swobody w mówieniu tzn w domu mowie normalnie płynnie i głośno natomiast w towarzystwie jest mi trudniej sie wysłowić, jąkam się, ludzie proszą abym powtorzyl zdanie i często tak jakby brakujei tchu. Czy to objawy fobii? Co mam zrobić?
  3. matiuszek

    [Kraków]

    Nie rozumiem negatywnych opinii nt. poradni przy Lenartowicza, może to tylko przez ten gabinet z widokiem na dziedziniec kamienicy a'la Świat wg Kiepskich :). Uczęszczałem tam na terapię w formie wywiadu solo z psychologiem.Miałem miłą i spokojną terapeutką, nie miałem z nią żadnych przykrych sytuacji, często razem sobie żartowaliśmy. Rygor? Kończyliśmy o tej godzinie kiedy musieliśmy, w końcu po mnie czekali inni pacjenci. Dodam także,że prawie zawsze się spóźniałem o kilka minut i żadnego większego opieprzu nie dostałem. Strasznie polubiłem te spotkania, mogłem się komu wyżalić i widzę,że naprawdę ta roczna terapia mi sporo pomogła. Chodziłem tam co tydzień, teraz jedynie chodzę co 2 miesiące na spotkania kontrolne i po cichu żałuję, że tak rzadko :). Szkoda,że nie wrzucili mnie do jakiejś terapii grupowej bo jestem ciekaw jak by to wszystko wyglądało ze mną
  4. E To widzę,że jesteś naprawdę uzależniony od szczytowania. Facet, uprawiając seks regularnie powinieneś czuć się szczęśliwcem, być sytym a ty jeszcze oprócz tego jeszcze walisz konia. Niepotrzebne ci to naprawdę i jeśli zastanawiasz się nad odstawieniem samej masturbacji to działaj. Jednym z negatywnych skutków onanizacji jestv to że możesz mieć trudności z postawieniem żołnierza albo zbyt wczesne wystrzelenie dlatego warto przestal.ć dla lepszego efektu seksu i sprawienia lepszych doznań drugiej osobie.
  5. Skoro ruchasz kobity regularnie to jaki jest sens masturbacji?
  6. Nie mam ale mój stosunkowo jeszcze młody wiek to usprawiedliwia.
  7. Powiem wam, że nie walę niemca w kask już od 6 miesięcy i widać znaczną poprawę. Nie jestem taki zamulony jak kiedyś, nie chodzę już głową w chmurach, mam większa motywację do wszystkiego i stany depresyjne minęły i ogólnie jestem dumny że już nie uprawiam tego paskudzstwa. Także polecam odstawienie tym którym wydaje się,że onanizacja jest nieszkodliwa. Owszem jest, przez nią z osoby asertywnej i spontanicznej stałem się śmierdzącym leniem z objawami fobii społecznej. 6 miesięcy temu ostatni raz to zrobiłem i więcej razy już mi się nie zdarzyło ściągać napletka . Teraz widzę jaką wielką różnicę, ile szkód wywołuje masturbacja. Walczcie z tym a nie pożałujecie
×