Dzień dobry,
mam pytanie odnośnie oddziału dziennego leczenia nerwic na Olszówki. Czy ktoś chodził/chodzi na terapię grupową, tę 10 tygodniową? Byłem niedawno na "teście kwalifikacyjnym" i sugestia oraz propozycja jest taka żeby podjąć leczenie. Niestety praca na chwilę obecną uniemożliwia mi podjęcie takiego leczenia i 10 tygodniowe L4. Od kilku lat cierpię na bezsenność, mam bóle somatyczne. Niestety 4 dni temu rozstałem się ze swoją narzeczona po 5 latach związku i chyba czas się samemu sobie przyznać, że nie daję sobie rady w ogarnięciu siebie. Nie ma się już dłużej oszukiwać, że sam sobie poradzę i sam z tych problemów wyjdę. Byłbym wdzięczny gdyby ktoś opisał swoje wrażenia z leczenia grupowego.
