Witam. Nazywam sie Marek i mam 20 lat. Postanowilem napisac na tym forum, gdyż towarzyszy mi od dziecinstwa dziwne zjawisko. Tak jak by inny stan rzeczywistosci. A moze to po prostu jest moja wyobraznia. Jestem zdrowy i nie przeszkadza mi to w normalnym zyciu. Problemem jest to ze nie wiem co to jest i jak to nazwac. Mam nadzieje ze ktos mi pomoże.
Nie wiem jak dokładnie to opisać, jest to dziwne, ale cóż spróbuje.W mojej glowie umiem tworzyc tak jak by drugi swiat, druga rzeczywistosc, kreujac bardzo realne wizje, ktore przy dobrym transie na prawde relaksuja i sa na tyle mocne , ze czasami w ogole nie widze swiata rzeczywistego - plusem jest to ze moge je wywolac i przestac kiedy chce. Moge byc w tej wyobrazni kim chce, udawac milionera, grac w cos - po prostu jak bym toczyl drugie zycie. Wciagnelo mnie to juz od dziecinstwa jak gra komputerowa, z czasem stalo sie to normalne zjawisko, w ogole nie zwracalem na to uwagi.
Jest jednak jeden problem, moge to robic tylko kiedy jestem sam, gdyz w transie robie dziwne miny, a moimi rekoma, a przedewszystkim palcami ruszam bardzo szybko tworzac dziwne ruchy, na których nie skupiam uwagi, lecz mysle ze ma to wpływ na wyobraznie w ktorej jestem. Po prostu wstydzilbym sie robic te dziwne ruchy przy kims, od razu ktos pomyslal by ze jestem nienormalny. Lubie wchodzic w ten stan ( jak mowilem problemem jest to ze nie wiem co to jest ) Czuje sie normalnym , zdrowym psychicznie chlopakiem, jednak musze odkryc co to za zjawisko, gdyż wiem że nie jest to normalne.
Podam najlepiej przyklad, głupi ktory teraz wpadl mi do glowy jak takie zjawisko sie u mnie sprawdza. Przypuscmy, mam wroga ktory mnie zdenerwowal, dzieki moim wizjom ( ten stan ) moge wczuc sie w role np Boxera i go pobic (w swojej wobrazni) co mnie odstresowuje( nie róbcie ze mnie sadysty, to po prostu głupi przykład ) - wizje sa bardzo realne, jak bym mial okulary i gral w gre komputerowa, jednak czym lepsza wyobraznia tym gestrze ruchy tworze - mimika twarzy, ruszam bardzo szybko palcami a moje dlonie sa przy twarzy.
Czasem codziennie tworze sobie takie sceny, na kazdy temat jaki mam ochote.
To mnie odpreza jak np Gry komputerowe, moge robic co chce, tylko to ja tworze scenariusz.
Dodam że mam bardzo duzą wyobraznie i jestem kreatywnym człowiekiem. Czy ktos umie mi pomoc wskazac jakis trop, co to moze byc? I czy nic mi niedolega? Pozdrawiam.
