Witam , mam 18 lat mieszkam za granica mieszkam z Matka i Jej facetem .
Nigdy bym nie pomyslal ze pisze na tego typu forum otoz mam problem . Poczytalem o zaburzeniach i depresjach i sporo objawow sie sprawdzilo np
gonitwa myśli
przymus mówienia
trudności w koncentracji
zawyżona samoocena
zmniejszenie krytycyzmu
zmniejszona potrzeba snu ( pisze to o ok 12:00 rano jeszcze nie spalem i nie zamierzam bo niedlugo wychodze )
obniżenie nastroju
zaburzenia łaknienia ( nie jem od tez gdzies 2 dni )
Moze zaczne od poczatku . W wieku 10 lat moja matka rozwiodla sie z moim ojcem , byl alkoholikiem w dziecinstwie Bylem najnormalniejszym dzieciakiem na swiecie , Rozwod rodzicow wcale na mnie nie wplynal jako dzieciak . Kiedy jeszcze byla z moim ojcem Moja matka wyjezdzala za granice do pracy , nigdy na stale , zawsze byly to jakies okresy , mieszkalem wtedy z ojcem i o 12 lat starszym odemnie bratem . Z czasem matka postanowila ze Zabierze mnie do siebie gdzie pojde do szkoly gdyz w polsce nie ma przyszlosci bla bla bla . W pierwszy dzien pobytu za granica juz na stale dowiedzialem sie ze moja matka pije , z czasem dowiedzialem sie ze pije duzo , poszedlem do szkoly zupelenie nie podobalo mi sie w szkole, nie potrafilem sie z nikim zaprzyjaznic , jezyk nie byl problemem , z czasem w klasie znalazlem bardzo dobrego kumpla ktory byl w moim wieku , zapomnialem napisac ze wsadzono mnie do o Rok Mlodszej klasy niz zaslugiwalem , Mialem wrazenie ze mam w klasie same dzieci , i on jako jedyna osoba wydawal mi sie kims ''ogarnietym'' i do porozmawiania , ale on zmienil szkole , nie zerwalismy kontaktu , ale jeszcze bardziej znienawidzilem tej szkoly , nie zdalem 2 razy , nie uczylem sie wcale , gralem tylko na komputetrze rozmawialem z kumplami z polski . jako dzieciak bylem bardzo chudy , ale w ostatnie 2 lata przytylem naprawde duzo mimo tego ze nie jem duzo Chyba ze po Trawie
Od Roku czasu pale tez trawe moja matka wie ze pale , nie krylem tego przed nia , myslalem ze moja matka jest w miare ogarmieta gdyz w polsce byla dosc doinformowana i niemiala nic przeciwko temu ze moj brat palil . Pale dosc duzo , pale okolo 4 razy w tygodniu skad mam pieniadze skoro gram tylko na kompie , matka mi je daje , chyba powinienem byc bardziej wdzieczny . Zapomnialem wspomniec ze najwiekszym chyba problemem jest Fagas mojej mamy w Polsce ukazal sie w naszym domu w najlepszym swietle , gdy tu przyjechalem znienawidzilem go tak samo szybko jak go poznalem , tez pije , to do niego mam pretensje o to ze moja matka zaczela pic ( oczywiscie nigdy nie mowie o tym co naprawde mysle ) Stalem sie chyba bardzo zakompleksiony i niemowie tego co czuje proboje powiedziec dla matki co czuje ale nie przechodzi mi to przez gardlo , wspomnialem jej pare razy ze jesli nie przestanie pic sie poklucimy ( nie doslownie oczywiscie ) nic z tego , tak jakbysmy nigdy nie rozmawiali . Nienawidze domu w ktorym mieszkam Jestem bardzo nerwowy nawet z odzywkami do matki wydaje mi sie jakos proboje jej moj gniew zasugerowac ale ona albo nie rozumie albo juz sam nie wiem !
Chcialem zapytac czy mozliwe ze mam depresje ewentualnie jakies porady , juz przed napisaniem mysle ze moze jest to pierwszy krok do poprawienia sytuacji , ze moze jej kiedys ten post pokaze D: albo i nie .