witam
trafiłam na Wasze forum, poniewaz niebardzo wiem gdzie szukac pomocy.
chodzi o moją znajomą, która ma chyba obsesję na pukcie ciąży. był czas że korzystałyśmy z tego samego forum ciążowego, bo okazało sie że spodziewam sie dzidziusia a 3 tyg wczesniej ona powiedziała że również jest w ciąży. jednak ona na tym forum ograniczała sie do oszukiwania dziewczyn ze poroniła, podczas gdy następnego dnia już znów była w ciąży, później kiedy nikt nie zwracał na nią uwagi napisała post w którym podała sie za swoją kolezankę i napisała że popełniła samobójstwo, innym razem że miała wypadek i znów straciła ciąże. była kilkakrotnie usuwana z forum, jednak ma zmienne ip więc moze rejestrowac sie ponownie. kiedy dziewczyny miały jej dość ona zyczyła im martwych ciąz i chorych dzieci.
my zerwałyśmy kontakt bo ja nie popierałam tego co ona robi i zwyzywała mnie. teraz kiedy już dośc długo nie miałyśmy kontaktu ona próbuje dowiedziec sie co z moją ciążą. nawet na forum podszyła sie pod kogoś innego i wypytywała o płeć. kiedy ja nie reagowałam na jej smsy napisała że poroniła w 16 tyg ciąży żeby wzbudzić we mnie chyba litość, jednak ja nie wierze w jej słowa.
od kilku dni znów cały czas pyta co u mnie, co z dzieckiem itd, a dzis wręcz błagała żebym je napisała czy to dziewczynka (ona sama chciała bardzo miec córkę). kiedy jej nie chciałam napisac, napisała że straciła dziecko w 18 tyg ciązy ( tak dla odmiany chyba) i ze to moja wina bo jej tego zyczyłam
nie wiem jak sie mam w stos do niej zachowywać. zastanawiam sie nad zgłoszeniem sprawy na policje że jestem nekana bo mam już dosć tego, ale mam wrazenie że ona chyba potrzebuje jakiejś pomocy...