Skocz do zawartości
Nerwica.com

trix

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez trix

  1. hehe:D ja to musze minimum 2 razy przezegnac sie przy kazdym napotkanym krzyzu,ciągle odpukuje w niemalowane a jesli nie mam nic nie malowanego w poblizu to sie pukam po brodzie ,nie usne jesli sie nie popatrze na matke boska nad łożkiem.jesli dotknie mnie ktos obcy to zaraz po przyjsciu do domu ostro szoruje rece
  2. Mam taka dziwna przypadłośc (bynajmniej dla wszystkich moich znajomych).Zawsze kiedy przechodze koło koscioła,albo mijam jakies kapliczki musze zrobic znak krzyza. przechodzac np 10 minut pozniej koło tego samego miejsca znowu to powtarzam .Nie byłoby w tym nic dziwnego,ale ja to robie nawet 8 razy przy jednym krzyzu.Ciagle wmawiam sobie,że jesli nie odpukam w niemalowane to cos złego stanie sie ze mna albo z jakims członkiem rodziny.Nie umiem tego przerwac,bo ten lek o rodzine jest silniejszy od mojej silnej woli Już mam tego dosc.Ostatnio nawet moi znajomi to zauwazyli i pukaja sie w czoło jak zaczynam odpukiwac albo ciagle robic znak krzyza.Jak to przerwac?
×