Skocz do zawartości
Nerwica.com

Rommel

Użytkownik
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Rommel

  1. We mnie jeden z kolesi w podstawówce z premedytacją rzucił we mnie piłką w głowę i stąd paniczny strach
  2. Mam straszny lęk przed piłką więc mam zwolnienie całoroczne z wuefu chciałbym się jednak pozbyć tego wkurzającego lęku aby bez nerwów grać w piłe czy kosza czy siatkówkę.
  3. Czuję się jak forrest gump(jakbym miał jego IQ)
  4. to jestem przystojnym człowiekiem dziewczyny się za mną oglądają ale jakoś żadnej nie miałem
  5. Rommel

    Mówienie do siebie

    Nie wiem co robić. Gdy jestem sam w domu to mówie do siebie. Jak to zwalczyć? W szkole czy w domu mówie czasami niezrozumiale, mam problem ze składaniem zdań, czasami mamrocze cos pod nosem. Mam blokadę gdy chcę coś powiedzieć, bo pamiętam jak w gimnazjum coś cicho powiedziałem, a jeden powiedział: 'co on pie[beep]oli?' Nie uzywamy wulgaryzmow. Poprawilem troszeczk interpunkcje :) (dop.Lith)
  6. Biorę tabletki i czy taka choroba tarczycy wpływa na nerwicę???
  7. Gdyby Bóg był to zabiłby hitlera czy stalina
  8. JAk zajmę się czymś innym to przestają mi buczeć tylko pod wpływem furri czy agresji mamroczę pod głosem straszne rzeczy O Jesus a Adolf Hitler wszedł w moje ciało hehe
  9. Rommel

    Fobia społeczna!

    Ja mam podświadomą fobię społeczną tzn nie czuje jej ale mam blokadę gdy chciałbym coś opowiedizeć jakiś kawał naprzykład
  10. Wiesz co spytaj się kuzyna czy rodzeństwa starszego czy ich koledzy znają jakiś silnych kumpli a oni im wpier*****
  11. Odbieram go jako zbrodniarza bandytę i psychopatę
  12. No właśnie mam natrętne myśli szczególnie o hitlerze trzeciej rzeszy w głowie słyszę jego głos jego przemówienia słyszę w głowie deutschland deutschland uber alles.Czy to objawy jaiegoś faszyzmu.Nie chcę być faszystą boję się żę mój dziadek który był w AK by sie na mnie z nieba gniewał
  13. byłem u psychologa rodzice mnie podnosili na ducu próbowałem zapomnieć o tym feralnym dniu
  14. Ja miałem podobnie torun wrzosy ni ide se na przystanke z kolegami a goście gdzieś w naszym wieku no zlali troche mnie i moich kolegw i tylko ja se załamałem. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:34 pm ] Rozumiem. Jeśli Ci to pomoże to wiedz że ja również zostałem pobity przez grupę oprychów... Dlaczego praktycznie nie zdażają się pobicia solo? Pomyśl! Bo szczerze mówiąc zwykle są to prymitywne ciecie bez honoru. Chciałem napisać "ludzie którzy bardzo błądzą" (oj moja praktyka rozważnej myśli/mowy zawodzi) . Skończyło się tylko 3 szwami na szczęście, które sam sobie po czasie wyciągnełem. Ale wiem jaką dziure robi brak poczucia bezpieczństwa i stałe uczucie zagrożenia. Mogę powiedzieć Ci co mnie wyleczyło. Wyleczył mnie mój Pan Colt kaliber... Żartuję Na czas największego uczucia zagrożenia, czyli ok 4 miesięcy nosiłem przy sobie paralizator 200,000V z wbudowanym nabojem gazowym. To względnie pozwoliło mi poruszać się po osiedlu. Był to mój psychiczny wentyl bezpieczeństwa. Po czasie rozpoczełem treningi na siłowni. W ciągu roku przytyłem 14kg, po czym ochoczo obserwowałem jak moi oprawcy opuszczali głowy gdy mijali mnie w pojedynkę na osiedlu. Paralizator dawno został odstawiony na półkę i zalega na nim kurz. Treningi zarzucone. Po jakimś czasie zresztą straciłem 50% z tego co zyskałem na masie. Ale odzyskałem pełen spokój i wierzę że uda to się również Tobie. Poza tym pamietaj że psycholog może naprawdę Ci pomóc. Ja niedoceniłem kiedyś tego faktu, a być może byłoby "gładziej". Paralizator nie ma żadnej rynkowej wartości bo jest pękniety, poszorowany o asfalt (wypadł mi) i ma prowizoryczną klapkę na baterie. Działa jednak tak jak za starych dobrych czasów. Ostatnio na urlopie stwierdziłem że nie jest mi on potrzebny (nie da się nim rozpalić ogniska ) i jeśli chcesz z chęcią Ci go podaruje. Wal śmiało. rano czy wieczorem cie napadli?
  15. To były porachunki gościu jeden zadał z fanami apatora no i ja byłęm ze szkoły gdzie sie uczył ten facio no i mnie zlali dlatego potem przeprosili ale ja mam w dupie takie przeprosiny potem skopali mego kolege
×