Lol, co najwyżej? Sweetheart, przyjaźń to podstawa jakichkolwiek głębszych relacji...
Pozdrawiam
Po prostu uważam,że związek dwóch nerwicowców nie ma wielkich szans. Jak się bardzo postarają to może przyjaźń wyjdzie. Ale pomyśl: jeśli jedno ma lęki, boi się,że wszystko i tak się skończy i nie chce by ktokolwiek stał się tak ważny w życiu, by wiedział i rozumiał, ma jakieś tam swoje okresy załamań a to drugie się boi w ogóle zacząć lub kontynuować znajomość, bo wszystko bierze do siebie albo też skoro nie widzi jakiegoś potwierdzenia,jakiegoś zielonego światła to będzie się bała, albo sama nie wie, jak okazać zainteresowanie...
hehee Ludzie lubią sobie komplikować życie :)