a co zlego bylo w tym co napisal Depresyjny , ? Zyjesz marzeniami i poczuciem straty. Dobrze pisze
dodal na wstepie, ze nie chcialo mu sie czytac, nie wiem w jaki sposob to mialo pomoc, mogl juz sie wogole nie odzywac! moze przesadzam, ale jakby mi cos takiego napisal po tym jak wreszcie udaloby mi sie wyrzucic z siebie cokolwiek( a dla niektorych to naprawde CIEZKIE), czulabym sie bardzo przygnebiona i osamotniona