Skocz do zawartości
Nerwica.com

qba961

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez qba961

  1. qba961

    Dziwna przypadłość

    Tzn. Jej ojciec jest alkoholikiem, jej rodzice chcieli się kilkukrotnie rozwieść, cały czas się kłócą. Poza tym, kiedyś obracała się w towarzystwie narkomanów (ale sama nigdy nie brała). Usiłowała im pomóc, niestety nieskutecznie. Kiedy jej rodzice byli tu też nie miała lekko bo żyli z miesiąca na miesiąc. Zawsze były jakieś sytuacje które stawały jej na drodze do całkowitego szczęścia. Ale to są te najważniejsze zdarzenia.
  2. qba961

    Dziwna przypadłość

    Witam. Znalazłem się tutaj z powodu mojej dziewczyny. Jej rodzice pracują za granicą, jest bardzo z nimi zżyta, dlatego czasami cierpi z powodu ich braku. Mieszka sama w bloku niedaleko mnie więc codziennie u niej jestem (ale nie nocuję). Ma 18 lat i jest dość "doświadczona życiowo". Lecz od pewnego czasu występuje u niej dziwny problem. Otóż, pewnej nocy dostała ode mnie smsa o godzinie około 24 i mimo cichego dzwonka zerwała się ze snu, położyła się z powrotem. Nagle gwałtownie wstała, miała przyspieszoną akcję serca, lęki i nie mogła się uspokoić. Dopiero po 2 godzinach i 2 kubkach naparu z melisy poszła spać. Z racji tego że jest dość wrażliwa na takie sprawy udała się do lekarza, który przepisał jej tabletki na uspokojenie i odesłał do domu. Od tego momentu zaczęła dziwnie czuć się w swoim domu. Nie lubi siedzieć w nim sama. W nocy często płacze bez powodu. Jest strasznie nerwowa. Kiedy ktoś śpi z nią w domu wszystko jest w porządku (babcia, kuzynka, ciotka) jednak kiedy zostaje sama sytuacja się powtarza. Sięgnąłem po poradę na to forum, ponieważ nie wiem co zrobić. Martwię się o nią. Pomyślałem że to z nadmiaru energii więc wyciągnąłem ją dziś na bardzo długą przejażdżkę rowerową, która bardzo ją zmęczyła. Jednak po wyjściu z jej domu sytuacja się powtórzyła, znów zaczęła odczuwać niepokój. Zażywa tabletki ziołowe Relewium z melisą, jednak chyba nie pomagają. Chciałbym też dodać że jej matka miała problemy nerwicowe i chorowała na depresję. Napisałem ten post ponieważ nigdzie nie znalazłem zestawienia wszystkich tych zdarzeń. Tak więc drodzy forumowicze doradźcie. PS. Owa dziewczyna o której mowa była u psychologa przed tymi wszystkimi zdarzeniami. Stwierdził on że wszystko jest w porządku tylko nazbyt przejmuje się problemami swoich rodziców, które notabene wcale nie są błahe.
×