Kestrel, Dzięki, pytanie brzmi ile to jeszcze czasu minie..i zaczynam sie martwić o siebie, bo depresja sie pogłębia...i powaznie zastanawiam sie nad psychiatrą. Przez ostatnie wydarzenia straciłam apetyt i chudne, odkąd sie zważyłam dosłownie wmuszam w siebie jedzenie. Kiedys siedzenie w domu i robienie rzeczy ktore lubie było fajne i nawet brakowało mi czasu a teraz niecierpie siedzenia w domu, czas sie dłuży, a najgorsze jest to, ze człowiek nie ma gdzie iść, ani z kim pogadać.