Dlaczego? Jakby umówić się w parę osób, które mają podobne problemy i mają tego świadomość to chyba nie będzie strasznie dziwnie. Ja mam 23 lata i przez całe studia praktycznie nie zdobyłem żadnego znajomego, a co dopiero przyjaciela. Nie wiem czy to już fobia społeczna czy zwykła nieśmiałość. W każdym razie w Krakowie czuję się po prostu samotny i fajnie by było zebrać jakąś grupkę po prostu żeby spotkać się i pogadać, być może podzielić się swoimi problemami.