dziekuje za odp!
zgadzam sie z Toba, ze te typowo lub stereotypowo przypisywane nam, zarowno kobietom, jak i mezczyzna, cechy niekoniecznie maja odniesienie w rzeczywistosci. ale, z drugiej strony, czy rzezcywiescie takich cech nie ma? jak myslisz o kobiecosci lub meskosci, co to, dla Ciebie, znaczy? jak mozna zdefiniowac kobiecosc i meskosc? bo nie mozna zaprzeczyc, ze roznice istnieja...