Skocz do zawartości
Nerwica.com

Stan7

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Stan7

  1. Witam. No cóż, może krótko na początek. Nabawiłem się nerwicy lękowej po pewnej kłótni. Mocno nerwy szarpnęło i stało się. Nieprzespane nocki i napady strachu. Biorę bellergot, ale na początku w ogóle na mnie nie działał - nawet jak wziąłem 2 tabletki na noc. Po pewnym jednak czasie zaczęły się dziać dziwne rzeczy pomimo że biorę tylko jedną tabletkę na noc. Jak kłądę się spać nic mi nie jest. Jak wstanę też super - jestem wyspany, wogóle nie czuję żadnych efektów ubocznych typu zawroty głowy. Generelnie jest wszystko w porządku. Ale jak przychodzę do pracy i wypijam kawę to zaczyna mi się lekko kręcić w głowie, oczy zachodzą mi wodą a twarz robi się czerwona. Wypijam potem jedną herbatę i zaraz następną kawę i przechodzi. Trwa to jednak jakieś 2 godziny. Zastanawiam się czy może to być także efekt działania lamp sodowych (jażeniówek) bo jest ich pełno w koło na moim stanowisko pracy. Generalna zasada jest taka że po braniu leku po pewnym czasie zarzywający się na niego uodparnia, i lek nie działą. U mnie jest odwrotnie. Mniejsza dawka zaczyna działać coraz mocniej. Czy to jest możliwe. Zaczyna mnie to irytować o tyle, że w pracy u innych pracowników dostrzegam dziwne uśmieszki. Pewnie już zaczęły się jakieś komentarze na ten temat. Za każdą odpowiedź bardzo dziękuję. Dodam, że jestem tu nowym użytkownikiem, niemniej wszystkich pozdrawiam.
×