Hej!
Mam 24, kiedyś tutaj napisałem kilka postów szukając terapii. Chodzę tak już prawie 2 lata. Coś się zmieniło, ale w gruncie rzeczy niewiele. Chodzę do przychodni państwowej. Psycholożka generalnie słucha, ja generalnie gadam - i nic z tego nie wynika. Szukam przy okazji bardzo dobrego, najlepszego, pewnie prywatnego psychologa w Krakowie, który będzie w jakiś sposób aktywny i zaangażowany, pokaże drogę, pokaże jak, w skrócie - pokaże pozytywne modele myślenia.
A ostatnio zakochałem się pierwszy raz w życiu. I beznadziejnie. I to kolejny problem. Eh tam... śmieszne to nie jest, a skutki tragiczne.
Powiem Wam na koniec jedno. Wczoraj byłem w Ośrodku Interwencji Kryzysowej. Tak, tam gdzie przychodzą z ulicy ludzie naprawdę dotknięci problemami, często fizycznymi. Szukałem kogoś, kto poda mi namiar na psychologa, być może chwilę pogada. Ale jak spotkałem się z pewną kobietą i słuchałem jak rozmawia przez telefon, uświadomiłem sobie, że problemy mogą być gorsze (choć w sumie są niewymierne), a przy tym sposoby radzenia sobie o wiele lepsze od mojego (czyli prawie żadnego sposobu radzenia). Potem rozmawiałem w cztery oczy z piękną dziewczyną, wyglądała na taką w moim wieku. Przeszła mi ochota na rozmowę. Wziąłem tylko kartkę z namiarami na psychologów. Może to jest sposób? Żartuję.
Ale szukajmy sposobów, wszystkim życzę znalezienia tych najlepszych i dobrych! Hej!
