Cześć, jak do tej pory 2 razy w życiu brałam lexaparo. Na początku każdego brania męczyłam się przez jakiś miesiąc z trzęsiawkami, napadami lęku etc., ale potem przechodziło i moje funkcjonowanie totalnie się zmieniało. Teraz robię trzecie podejście do lexapro i mam naprawdę silne skutki uboczne somatyczne, których nigdy poprzednio nie doświadczałam, a jestem dopiero 9 dzień na 0,5 mg i zastanawiam się czy to możliwe żeby mi się coś zmieniło? Czy ktoś z Was tak miał z jakimś lekiem, że przestał go tolerować?
-- 01 maja 2013, 20:13 --
zgoniu007, ja na Twoim miejscu, w momencie ciężkiego ataku lęku, brałabym afobam - w końcu po to lekarz go Ci przepisał. Dzięki afobamowi będziesz mogła trochę ulżyć sobie i pozwoli Ci on przeczekać ciężkie skutki uboczne, które często występują w czasie pierwszych tygodni. Myślę, że przydałaby Ci się jeszcze raz wizyta u psychiatry - może byłby się w stanie wypowiedzieć na ile to są skutki uboczne, które miną niebawem, a na ile jest to kwestia ewentualnego niedobrania leku. Wiem, że jest Ci bardzo ciężko, ale naprawdę, ja bym w czasie ataku paniki, wsparła się afobamem.