-
Postów
20 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Fucking_Princess
-
ja... mam wrażenie, że wszyscy chcą mi zrobić krzywdę. ja to wiem. boję się bliskości, tak strasznie się boję. póki jest dystans-ok. jak jest bliżej, wycofuję się...
-
Chciałabym zmienić. Nie zmienię wszystkich, ale kogoś może tak. Przynajmniej wiem,że próbowałam...
-
.Tomek No właśnie ja chyba też. I za często mówię co myślę, szczególnie jak inni mają inne zdanie. Ale jak słyszę jak ktoś obraża gejów... Naprawdę nie rozumiem tego. CZYM oni im robią krzywdę?!!!
-
bethi Moja najdroższa. Czasem zastanawiam się, czy nie przestać się ubierać tak jak się ubieram i nie gadać co myślę,żeby miec po prostu święty spokój. Jednak dochodzę do wniosku,że wtedy byłabym maksymalnie zakłamana. I po co mi to? Lepiej żyć chyba w zgodzie ze sobą, choć na przekór innym, niż pod publikę, a nieszczerze... prawda?
-
Tak. I ta złośliwość, cynizm i ironia w głosie xP Nie mówiąc ani o wiecznym pesymizmie no i właśnie czarnym humorze ^^
-
bethi DOKŁADNIE tak. Np. jak się nie odzywam, to myślą,że jestem taka zadufana w sobie,a ja się po prostu wstydzę ^^
-
Oczywiście że nie To znaczy zależy co chciałbyś jeść xP Pw/gg? ^^
-
gusia HelloU xD ;* [ Dodano: Dzisiaj o godz. 3:11 pm ] Janko_Muzykant Ja jestem wegetarianką xDD
-
Ale po co Ci moje zdjecia? xDD Nie daje nieznajomym uhuUuu xDD
-
Mam,ale nie pokaże bo się wstydzę xP
-
A proszę bardzo xP http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/86a0620d96b3fcbe.html
-
chciałabym bardzo się z Wami wszystkimi spotkać. Wiesz co jest najśmieszniejsze? ze nikt mi nie wierzy,że jestem nieśmiała,że mam fobie. Podobno wyglądam na taką strasznie pewną siebie, wręcz zarozumiałą... Przykład jak pozory potrafią mylić Na forum ogólnie przed komputerem czuję się bezpiecznie. Rozmowa z ludzmi przychodzi mi łatwo, może dlatego też,że mam zdolności pisarskie ^^ Gorzej jednak kiedy przychodzi spotkanie...
-
Boję się. Boję się ludzi, bo chcą mi zrobić krzywdę. Bo wszyscy się gapią, chcą okraść, zranić... Bo myślą o mnie źle, bo się śmieja i obgadują. Bo mi się wydaje,że jak wyjdę to będę się źle czuć. TAK BARDZO się tego boję,że nie wychodzę... [ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:41 pm ] Mi nerwica przekształciła się w depresję i fobię społeczną. Nie dopuśccie do tego..
-
Może czasem warto powiedzieć o swoich uczuciach... Ja mam coś takiego, że nie chcę o nich mówić za często bo wydaje mi się,że jestem tylko ciężarem i głowę wszystkim zawracam. Jednak nie ma co droga Emilio zawsze udawać twardziela Każdy ma gorsze dni, ludzie powinni zrozumieć że Ci źle i jak im na Tobie zależy, to na pewno pomogą..
-
Ja myślę bardzo dużo o śmierci.. Tylko skąd mam wziąść kogoś wartościowego...? Nie spotykam chyba takich ludzi... Faceci... Też mnie zranił, miał ze mną być, ale uciekł, przerosła go moja choroba, doszedł do wniosku,że po co mu ktoś kto się boi z domu wychodzić, ciągle płacze i narzeka skoro może być z kimś bez problemów, wesołym, z którym się może codziennie spotkać a nie tak jak ze mna,raz na tydzien lub dwa bo ja sie boje... P******** księżniczka. Beznadziejna. Najgorsza. NIC jej nie wychodzi.
-
Martwą wczoraj poznałam, gadałyśmy na gg =) Hmmm jakoś dużo lepiej mi nie jest, mam nadzieję,że to przyjdzie z czasem bo chyba przestaję już wierzyć... Jak oglądam Detektywa Monka to tylko utwierdzam się w przekonaniu,że ludzie będą mieli mnie za świra.. ^^
-
Dziękuję za odpowiedź :) Przynajmniej raz w życiu czuję że ktoś się mną interesuje. To może opowiem coś o sobie... Jestem wegetarianką, bardzo kocham zwierzęta. Słucham punka,rocka etc. Od jakiegoś czasu chodziłam do psychologa, który skierował mnie do psychiatry, ponieważ stwierdził,że moje lęki są zbyt silne. To fakt. Boję się praktycznie WSZYSTKIEGO. Najbardziej jednak ludzi, sytuacji społecznych i wychodzenia z domu. Praktycznie z niego nie wychodzę, z nikim się nie spotykam. Mam również duże kłopoty z żołądkiem, co najbardziej przyczyniło się do moich problemów. Psychiatra powiedział,że mam depresję i przepisał mi tabletki. Zalecił również chodzenie na psychoterapię. Wie o tym tylko moja jedna przyjaciółka, wiem,że inni by mnie wyśmiali, mieli mnie za świra i w ogóle. I tak zostałam praktycznie sama, wszyscy się ode mnie odwrócili...
-
Ok. Podać swoje? ^^ siedzę na niewidocznym.
-
Więc... Może coś opowiesz o sobie? (:
-
Szukam ludzi podobnych do mnie. Z którymi mogłabym dzielić swoje radości i smutki. Nie mam NIKOGO. Choruję na nerwicę, depresję, fobię społeczną. Sama nie wiem już co... Po prostu chcę pogadać. Z kimś, kto czuje tak jak ja, kto pomoże.