Co tu dużo pisać przejdę do rzeczy : Objawy :
Depresja objawia się:
- obniżeniem nastroju
- apatią
- anhedonią- niezdolnością do odczuwania przyjemności
- spowolnieniem psychoruchowym
- chronicznym uczuciem zmęczenia
- ograniczeniem zainteresowań
- obniżeniem sprawności myślenia- deficyt uwagi, zaburzenia pamięci, koncentracji
- poczuciem winy, wstydu
- poczuciem niskiej wartości i niską samooceną
- mniejsza energią
- pesymistycznym, nihilistycznym postrzeganiem świata
- obniżeniem albo zwiększeniem apetytu
- spadkiem albo utratą masy ciała
- bezsennością albo nadmierną sennością w weekendy śpię po 15 godzin.
- pojawieniem się myśli samobójczych - Może nie tyle co myśli samobójcze ale budząc się co dzień rano mam nadzieje, że dziś umrę.
To co jest wytłuszczone to oczywiście moje objawy skorzystałem z opisu na tym forum. Niektóre te czynniki zaczynają wpływać na to, że zaniedbuje szkołę po prostu nie chce mi się wstawać rano wole spać te 2 -3 godziny dłużej żeby nie czuć tego ucisku psychicznego.
A teraz czynniki które są za to odpowiedzialne moim zdaniem
- Od małego kłótnie w domu - ojciec alkoholik,
- Brak kontaktu z rówieśnikami:
* Z powodu szybkiego wzrostu zdeformowana klatka piersiowa i lekki garb nawet gdy prostuje sylwetkę przez co niska samoocena i wstyd. - Podjąłem działania w tym kierunku ale lekarz powiedział, że da się to tylko zatrzymać nie da się naprawić. I poinformował mnie, że takie skrzywienie kręgosłupa może prowadzić do kalectwa.
* Niechęć do picia alkoholu co zazwyczaj młodzież w moim okolicach teraz głównie to robi. - W życiu nie miałem alkoholu w ustach w sumie wiadomo dlaczego.
- Ograniczona sprawność ruchowa przez liczne kontuzje. Uwielbiam się ruszać ale w tej chwili ogranicza mnie kolano które ostatnio wypadło mi ze stawu i było w gipsie.
- Chęć poznania bytu po śmierci.
Dodam, że jestem ateistą.
Myśli suicydalne - fantazje, myśli, plany, urojenia na temat własnej śmierci.
Mogą to być myśli o swoim pogrzebie, wyobrażenia zadania sobie śmierci itp. - To także moje odczucie.
Ogólna lipa nic mi już nie sprawia przyjemności nie mam żadnej odskoczni do życia codziennego.
I to chyba wszystkie moje wypociny.
Wszystkim którzy zaangażują się w dyskusje ze mną z góry dziękuje.