rinafrank

Zależy od rodzaju psychozy , są tacy co bez leków nie funkcjonują i szansa w takim przypadku na wyzdrowienie jest mniejsza.U mnie jest lekka poprawa ale czasem mam ciężki dzień , słysze głosy których ponoc nie ma etc.ale jak przypomne sobię w jakim byłam stanie po lekach dwa miechy temu to już nie chcę próbowac z nowymi.

Dziękuję , wzajemnie:-)

Zdiagnozowano u mnie psychozę i depresję pół roku temu. Na początku brałam Olanzapine Teva ale po około dwóch miesiącach zaczęłam odczuwac skutki uboczne : rwanie mięśni , napad lęku , paniki , strach,psychiczny ból brzucha. Potem przyjmowałam Escitalopram Actavis po którym miałam migrenę, mdłości i wymiotowałam.Brałam także środki nasenne Valergan. Jestem już negatywnie nastawina do leków , boję się nowych.Zastanawiam się czy można wyleczyc się bez leków , czy można życ normalnie ?