Ja mam 27 lat i też nie umiem się z nikim związać, dokłądnie jak pisze autorka. Jeśli widzę, ze ktoś się mną interesuje, odrzucam go. Wiem, że to złe, tymabrdziej, że mam córkę i ona widzi, że jestem sama. Skoro mama nie umie budować z nikim związku to jak ona sobie poradzi. to wszystko takie skomplikowane. Chce ktoś pogadać, to zapraszam. Dziś się zarejestrowałam na forum. Ponadto biorę leki od psychiatry na depresję, nie mam z kim pogadać, przebywam za granicą i rozwód mam za sobą. Jestem po studiach, a pracuję ciężko fizycznie. Sorry za niechlujne pisanie, ciężko mi się skupić.
Chcę się zmienić dla dziecka i dla siebie. Ponadto mieszkam z matką, której nie dzierżę, a ona mi dużo pomaga ale i wykańcza moją psychikę.