Skocz do zawartości
Nerwica.com

jendrek1975

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jendrek1975

  1. Ja i moja rodzina mieliśmy kontakt z tym szpitalem ok 2 lata temu, to co przeszliśmy razem to przechodzi ludzkie pojęcie, jesteśmy normalna rodziną mającą i dobre dni i te gorsze wiadomo „życie” wszystko układało się dobrze aż do momentu zauważenia przez higienistkę u syna podwyższonego ciśnienia, pojeździliśmy sobie od lekarzy do lekarzy no i skierowano nas do Warszawy na konsultacje, lekarz podczas wizyty powiedział w obecności Syna że ma NACZYNIAKA NA MÓZGU i nie zostało mu już dużo życia, kładąc się spać rano może już nie wstać. Dla 16 letniego chłopaka to był szok, po tym czasie Syn zaczął palić pić zamkną się w łazience chcąc podciąć sobie żyły, chciał skakać z balkonu ,dochodziło nawet do bójek między nim a mną , kazał przepisać się z technikum do ZSZ .Po rozmowie ze znajomym pedagogiem szkolnym polecono nam ten szpital, lekarz nazwijmy go „ten z wąsem” przyjął go na oddział, gdzie poinformowano nas że możemy zabronić na odwiedziny przez rodzinę z czego skorzystaliśmy, córka dwa lata starsza od syna gdy się o tym dowiedziała pojechała do tego szpitala i nawymyślała że jesteśmy patologiczną rodziną nadużywamy alkoholu i że złoży wniosek o odebranie nam praw rodzicielskich, lekarz „ten z wąsami „wpuścił na salę córkę razem z babcią i poinformował syna(on nie jest chyba od tego) o jego prawach że mając 16 lat może się wyprowadzić gdzie chce i pozbawić nas praw rodzicielskich, babcia razem z córką naobiecywali synowi mp3 laptopy i Bóg raczy wiedzieć co ,wtedy nie wiedzieliśmy że córka karze nas za to że zwracaliśmy większą uwagę na syna niż na nią ,no ale „życie” teraz po 2 latach mieszkamy dalej razem ,jeździmy n wspólne wakacje i cieszymy się z życia.Syn dorósł i przekonał się gdzie leży prawda, NIGDY więcej takich szpitali i nikomu go nie polecam .Pozdrawiam doświadczony nowymi przeżyciami Tata
×