Witam. Mam 18 lat i powazny problem. Od dłuższego czasu mam objawy podobne do depresji. Czesto placze , czuje
sie niepotrzebna , nie chce mi sie zyc. Ja mam juz tego dosyc , nie wytrzymuje. Rowniez czesto opuszczam lekcjie w szkole , bo nie jestem w stanie tam chodzic .Chodze do 2 lo.Teraz nie bylam caly tydzien , przelezalam w lozku nie robiac nic , jestem ciagle zmeczona i śpiąca. Najchetniej rzucilabym szkole bo juz dluzej nie wytrzymam , boje sie tam chodzic , w ogole nie chce nigdzie wychodzic , boje sie gdziekolwiek chodzic. Nie wiem jak mama zareaguje na to gdy jej powiem ze chce zostawic szkole , ona nawet nie wie co sie ze mna dzieje . Placze kazda noc myslac co powinnam zrobic , mysle tez czesto o samobojstwie , byloby to najlepsze wyjscie dla mnie. Probowalam sie tez ciąc. Nawet teraz placze piszac to , potrrzebuje pomocy , ale nie chce isc do zadnego psychologa , nie potrafie , nie potrafie sobie poradzic. Jestem bardzo niesmiala , boje sie gdziekolwiek isc sama. Czesto tez boli mnie brzuch i jest mi niedobrze , czuje sie oslabiona ale to chyba z powodu zlego odzywiania , wszyscy mowia ze mam niedowage.
O moich problemach wie tylko moj chlopak , tylko ze on jest bardzo daleko , jednak zawsze moge na niego liczyc, namawia mnie abym opowiedziala o tym mojej mamie ale ja nie potrafie , bardzo sie boje i wstydze co ona sobie pomysli. Czuje sie gorsza od innych , zawsze bylam i jestem szara myszka . Gdy patrze jak inni sobie radza w zyciu chce mi sie plakac , ja tez bym tak chciala , byc szczesliwa , zyc normalnie ale nie potrafie. To wszystko jest zbyt trudne. Gdy ide czuje jakby kazy na mnie patrzyl i zle o mnie myslal. Zbyt bardzo przejmuje sie opinia innych. Gdy kto powie mi cos niemilego chce mi sie plakac. W szkole czuje sie jak nikt , jestem bardzo niesmiala.. Rowniez nauka sprawia mi trudnosci , nie potrafie sie skupic , chcialabym rzucic szkole i pozniej isc do jakiego lo zaocznego czy wieczorowego. Teraz nie jest w stanie sobie poradzic. Nie wiem tylko i boje sie co moi rodzice powiedza , strasznie sie boje :'( Ja nie jestem leniwa , nie chodzi o to. Lubie sie uczyc , mam swoje hobby (szydelkowanie , malarstwo , prace w ogrodzie) , tylko teraz nawet nie chce tego robic , nie mam sily :'(
Prosze o pomoc , niech mi ktos pomoze , wiem ze sa tu takie osoby ktore mi odpowiedza :'(