Czasoprzestrzeń

W Krakowie jest też Uber (https://www.uber.com/pl/).

133 kg -> 86 kg i nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa

Mogę tylko potwierdzić

Ja pracuję przy rynku, więc dotarcie to nie problem Co prawda w środy mam zwykle trening, ale akurat jutro pan instruktor jest na urlopie, więc mogę do was dołączyć.

W ten piątek nie mogę, wieczorem mam spotkanie/imprezę u znajomych z poprzedniej pracy.

183 cm, więc jeszcze dużo do zrzucenia. W pewnym momencie było ponad 130 kg, zatem pewną różnicę w masie można już zaobserwować Jeszcze się pochwalę, że ostatnio, obok treningu kardio, zacząłem trening personalny u instruktora.

Powoli, ale do przodu: 104 kg.

U mnie stabilne 2 kg na miesiąc. Aktualna masa ciała: 108 kg.

Ja też mam FS, a byłem już na 2 forumowych spotkaniach No ale to Ty musisz poczuć, że to już "ten" moment.

Powiedziano mi, że mam szansę dołączyć do grupy (popołudniowej) na przełomie czerwca i lipca. To jest tak, że jak ktoś odchodzi z grupy, to na jego miejsce wskakuje świeżak. -- 01 maja 2013, 20:24 -- Dołączę do was, a co mi tam :)

Całkiem niedawno przechodziłem ten cały casting. Psycholog przeprowadzi z tobą wywiad, zresztą bez patrzenia w testy, które się wypełniało... Później czeka cię jeszcze wizyta podsumowawcza u psychiatry. Ten zapyta cię jakie konkretnie problemy będziesz chciała poruszyć na terapii, "bo oni nie chcą osób, które nie wiedzą czego chcą"... Na przydział do grupy czeka się kilka miesięcy. Musisz podpisać papierek, że podczas terapii zobowiązujesz się do leczenia wyłącznie u lekarzy z oddziału. Nie wiem jak jest z okresem pomiędzy byciem zakwalifikowanym, a udziałem w terapii. Na pewno nie zaszkodzi zapytać jak będziesz w maju u psychologa. -- 28 kwi 2013, 02:02 -- Tym razem nie mogłem być, miałem kolację firmową do 21.00... Następnym razem.

Ja będę.

Michuj, zachęcam do mobilizacji. Możemy z tego zrobić swojego rodzaju rywalizację Przy okazji melduję, że plan dietowo-siłowniowy jak dotąd udaje się wykonać. Kolejny trening dzisiaj wieczorem.

Oj, w środy o tej porze zwykle jestem na siłowni. A może czwartek?

Pewnie, polecaj :) Myślę, ze przyda się nie tylko mnie.

Mushroom, oczywiście nie wykluczam dodatkowych spacerów czy wycieczek rowerowych (o ile kupię nowy rower, bo stary padł czyimś łupem), szczególnie, że wreszcie zrobiło się wiosennie! Na pierwszy miesiąc wybrałem orbitrek, bo chcę także podwyższyć kondycję, a z tą jest słabo. Marsz wywołuje u mnie tętno ok. 115/min, na orbitreku ćwiczę z tętnem 125/min. (będę chciał zwiększyć do 130).

Kilka słów o mnie. Aktualna waga ok. 113 kg (nie powiem ile było w najgorszym momencie ), wzrost 183 cm. Od drugiej połowy grudnia jestem pod kontrolą jednego z ośrodków leczenia otyłości, stosuje ich dietę. Do tej pory udawało mi się zrzucić ok. 2 kg tkanki tłuszczowej na miesiąc. Postanowiłem dołączyć regularną aktywność fizyczną. Przez pierwszy miesiąc będą to 3-4 sesje tygodniowo na siłowni (orbitrek), po godzinie każda. Właśnie mija pierwszy tydzień, na razie wszystko zgodnie z planem :) Od czasu do czasu postaram się napisać o postępach.

Może mógłbym dołączyć któregoś dnia do waszego spotkania