Skocz do zawartości
Nerwica.com

Karola22

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Karola22

  1. Nigdy nie bałam się latać samolotem, wręcz się cieszyłam, jak wsiadałam do samolotu, byłam wyluzowana, zero stresu, ale 2 lata temu podczas powrotu z wakacji kilka minut po starcie nasz samolot wpadł w okropne turbulencje, a więc panika na pokładzie, piski, płacz dzieci, trwało to kilka minut, a zdawało się jakby wieczność. Od tamtej pory leciałam może ze 4 razy, za każdym razem jest strach przed wsiadaniem, a na odprawie wyglądam jakbym szła na skazanie, ale siadam i lecę, bo przecież przez głupi strach nie opuszczę fajnych wakacji :) Siedzę zestresowana prawie cały lot, a każdy dziwny ruch samolotu sprawia, że cała się spinam, ale powtarzam sobie, że tak ma być, bo turbulencje te mniejsze czy większe zdarzają się podczas każdego lotu i nie ma na to wpływu. Może przed lotem łyknij sobie jakiegoś większego drinka, by się wyluzować, ach i nie siadaj przy oknie, bo to potęguje strach, lepiej usiąść na fotelu od środka, w przejściu, wtedy możesz obserwować ludzi, załogę, a to uspokaja. Miłego lotu :)
×