moim problemem jest nerwica deprywacyjna..tak sądzę.
Ostatnio dużo na ten temat czytałam,wszystko pasuje idealnie do mnie.Niestety.Z rożnych powodów teraz nie mogę pójść na terapię.Myślę ,że zrobię to wkrótce.
Może do tego czasu znajdę pokrewne dusze,albo dobre słowo od Was drodzy Forumowicze
Potrzebuje chwili czasu,żeby wszystko zebrać i jakoś zwięźle napisać swój wątek.
Tymczasem witam Wszystkich!