
Agorek 123
Użytkownik-
Postów
31 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia Agorek 123
-
Ja komunę wspominam bardzo dobrze.W 1976 skończyłem szkołę i rozpocząłem pracę zarobkową ( elektroinstalator) mogłem wybierać spośród kilku firm.Pierwsza wypłata 2500 zł a najlepsze papierosy polskie Carmeny kosztowały 6,50 zł,bułka 50gr,ogólnie ceny podobne do dzisiejszych.
-
Z tego co piszesz jesteś bardzo mądrą i rozsądną dziewczyną więc jestem niemal pewny, że Twoje kłopoty się wkrótce skończą. Gdzieś tam wyczytałem, że ludzie obarczeni podobnymi problemami jak my ,mają duszę artysty bo mają ponad przeciętnie rozwiniętą wyobraźnię i to ona płata nam różne figle. Coś w tym musi być, ponieważ ja po czterdziestu latach zacząłem rzeźbić i w tej chwili jest to moje źródło utrzymania, zresztą bardzo przyzwoite a nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa. Więc jak widzisz nie ma takiego złego co by na dobre nie wyszło i co nas nie zabije to nas wzmocni !!!! Od kilku lat zajmuję się fotografią,wstawiam je na kilka portali a sprawia mi to dużą przyjemność oraz wypełnia wolny czas. http://pedrozo1.fotogalerie.pl/ Jak masz ochotę to możesz zajrzeć . Pozdrawiam i musi być dobrze ...
-
Z tego co piszesz jesteś bardzo mądrą i rozsądną dziewczyną więc jestem niemal pewny, że Twoje kłopoty się wkrótce skończą. Gdzieś tam wyczytałem, że ludzie obarczeni podobnymi problemami jak my ,mają duszę artysty bo mają ponad przeciętnie rozwiniętą wyobraźnię i to ona płata nam różne figle. Coś w tym musi być, ponieważ ja po czterdziestu latach zacząłem rzeźbić i w tej chwili jest to moje źródło utrzymania, zresztą bardzo przyzwoite a nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa. Więc jak widzisz nie ma takiego złego co by na dobre nie wyszło i co nas nie zabije to nas wzmocni !!!! Od kilku lat zajmuję się fotografią,wstawiam je na kilka portali a sprawia mi to dużą przyjemność oraz wypełnia wolny czas. http://pedrozo1.fotogalerie.pl/ Jak masz ochotę to możesz zajrzeć . Pozdrawiam i musi być dobrze ...
-
kizzzzu28, Posłuchaj mnie uważnie ,szczerość to najważniejszy warunek w drodze do prawidłowej diagnozy, przynajmniej wobec psychiatry.Skoro dostałaś tylko tabletki uspakajające na pewno nie powiedziałaś mu prawdy,ponieważ te objawy leczy się silnymi środkami psychotropowymi i tylko to gwarantuje zatrzymanie choroby i wyraźną poprawę.Po tym co na początku napisałaś choroba na którą cierpisz jest już w bardzo zaawansowanym stadium i trzeba ją jak najszybciej zatrzymać,po co masz się męczyć no i im później tym gorzej,dłużej będzie trwała rehabilitacja. Nie wstydź się i idź do specjalisty z poradni refundowanej przez NFZ, ponieważ leczenie będziesz miała za darmo a za te pieniądze dostaniesz bardziej nowoczesne leki o mniejszych skutkach ubocznych.Ja wydaję na leki 100 zł miesięcznie. Ja też do końca myślałem, że sam poradzę sobie z tą chorobą i szkoda mi teraz tej męczarni którą niepotrzebnie przeszedłem.Podobnie jak Ty wstydziłem się tego i ukrywałem przed innymi nawet przed żoną do czasu kiedy leki zaczęły działać bo dopiero wtedy tak naprawdę uwierzyłem, że to psychika mi wysiadła.Kiedy poczułem się dobrze w nosie miałem co inni pomyślą sobie o mojej chorobie bo raz, że czułem się zdrowy i silny to jeszcze leki w jakimś stopniu wytłumiły moje emocję. Dzisiaj śmieję się z mojej choroby i nie mam problemu aby rozmawiać o niej z kimkolwiek , jestem szczęśliwy, że coś mi pomogło i to jest najważniejsze. Dolegliwości żołądkowe powinny ustąpić wraz z ustępowaniem choroby, ponieważ żołądek najbardziej jest narażony kiedy wysiada psychika. Mnie też ciągle bolał żołądek i brałem na to różne środki ale od dawna jest już super . Pozdrawiam i liczę, że szybko i odważnie podejmiesz odpowiednią, ponieważ chodzi tutaj o twoje życie,jesteś jeszcze bardzo młoda.
-
kizzzzu28, Posłuchaj mnie uważnie ,szczerość to najważniejszy warunek w drodze do prawidłowej diagnozy, przynajmniej wobec psychiatry.Skoro dostałaś tylko tabletki uspakajające na pewno nie powiedziałaś mu prawdy,ponieważ te objawy leczy się silnymi środkami psychotropowymi i tylko to gwarantuje zatrzymanie choroby i wyraźną poprawę.Po tym co na początku napisałaś choroba na którą cierpisz jest już w bardzo zaawansowanym stadium i trzeba ją jak najszybciej zatrzymać,po co masz się męczyć no i im później tym gorzej,dłużej będzie trwała rehabilitacja. Nie wstydź się i idź do specjalisty z poradni refundowanej przez NFZ, ponieważ leczenie będziesz miała za darmo a za te pieniądze dostaniesz bardziej nowoczesne leki o mniejszych skutkach ubocznych.Ja wydaję na leki 100 zł miesięcznie. Ja też do końca myślałem, że sam poradzę sobie z tą chorobą i szkoda mi teraz tej męczarni którą niepotrzebnie przeszedłem.Podobnie jak Ty wstydziłem się tego i ukrywałem przed innymi nawet przed żoną do czasu kiedy leki zaczęły działać bo dopiero wtedy tak naprawdę uwierzyłem, że to psychika mi wysiadła.Kiedy poczułem się dobrze w nosie miałem co inni pomyślą sobie o mojej chorobie bo raz, że czułem się zdrowy i silny to jeszcze leki w jakimś stopniu wytłumiły moje emocję. Dzisiaj śmieję się z mojej choroby i nie mam problemu aby rozmawiać o niej z kimkolwiek , jestem szczęśliwy, że coś mi pomogło i to jest najważniejsze. Dolegliwości żołądkowe powinny ustąpić wraz z ustępowaniem choroby, ponieważ żołądek najbardziej jest narażony kiedy wysiada psychika. Mnie też ciągle bolał żołądek i brałem na to różne środki ale od dawna jest już super . Pozdrawiam i liczę, że szybko i odważnie podejmiesz odpowiednią, ponieważ chodzi tutaj o twoje życie,jesteś jeszcze bardzo młoda.
-
No może źle się wyraziłem ale chodziło mi o to, że jeżeli choroba tak naprawdę da po D-e ale tak naprawdę, nie ma wtedy znaczenia co przyniesie ulgę terapia czy leki a najlepiej to i to i jeszcze iść do kościoła po natchnienie. I czego tu się wstydzić, tego to już zupełnie nie rozumiem, że jestem chory i walczę o własne życie ? Ja właśnie często ostatnio rozmawiam o własnej chorobie gdyż wysiada mi pamięć krótka i strasznie jestem senny oraz trudno mi się skupić na mojej pracy i o dziwo wszyscy to rozumieją a 50% chodzi do psychiatry .
-
No może źle się wyraziłem ale chodziło mi o to, że jeżeli choroba tak naprawdę da po D-e ale tak naprawdę, nie ma wtedy znaczenia co przyniesie ulgę terapia czy leki a najlepiej to i to i jeszcze iść do kościoła po natchnienie. I czego tu się wstydzić, tego to już zupełnie nie rozumiem, że jestem chory i walczę o własne życie ? Ja właśnie często ostatnio rozmawiam o własnej chorobie gdyż wysiada mi pamięć krótka i strasznie jestem senny oraz trudno mi się skupić na mojej pracy i o dziwo wszyscy to rozumieją a 50% chodzi do psychiatry .
-
Witam , czy znajdę tutaj osoby po czterdziestce?
Agorek 123 odpowiedział(a) na gosiak71 temat w Witam
A po co się ścigać dla wszystkich wystarczy -
Witam , czy znajdę tutaj osoby po czterdziestce?
Agorek 123 odpowiedział(a) na gosiak71 temat w Witam
A po co się ścigać dla wszystkich wystarczy -
Właściwie takie czasy też by mi odpowiadały bo lubię polować tylko boje się, że zwierzyny mogło by zabraknąć
-
Właściwie takie czasy też by mi odpowiadały bo lubię polować tylko boje się, że zwierzyny mogło by zabraknąć
-
A co jest złego w nie pracowaniu ? Ja jeszcze trzy lata temu miałem większe problemy bo myślałem, że przez pracę się wykończę. Spałem góra po cztery godziny a nieraz wcale bo nie mogłem doczekać się do rana. Teraz jest już w normie bo przyplątała mi się agorafobia i leki które na nią biorę pomogły i na to. Życie jest jak rzeka nie staraj się płynąć pod prąd ...
-
A co jest złego w nie pracowaniu ? Ja jeszcze trzy lata temu miałem większe problemy bo myślałem, że przez pracę się wykończę. Spałem góra po cztery godziny a nieraz wcale bo nie mogłem doczekać się do rana. Teraz jest już w normie bo przyplątała mi się agorafobia i leki które na nią biorę pomogły i na to. Życie jest jak rzeka nie staraj się płynąć pod prąd ...
-
Wiesz co, Ty nie masz czym się martwić bo nie jesteś chora skoro masz takie dylematy
-
Wiesz co, Ty nie masz czym się martwić bo nie jesteś chora skoro masz takie dylematy