Skocz do zawartości
Nerwica.com

Evil Eye

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Evil Eye

  1. Tak naprawde nie wiem czy potrzebne jest mi to leczenie. Z jednej strony bardzo chciałbym wrocic do tego tematu, który poruszylismy z Pania psycholog a z drugiej strony nie chce zaakceptowac mysli, ze moglaby mi pomoc. Przeciez najlepiej zamaskowac choroba brak umiejetnosci radzenia sobie ze swoimi problemami i to ze w zyciu nic Ci nie wychodzi.
  2. Nie w tym rzecz... przez długie miesiace potem chodzilo mi to po glowie co Pani psycholog mi powiedziala i ciagle sie wahalem ale ostatecznie stwierdzilem ze to i tak nie ma najmniejszego sensu. Juz ktos kiedys probowal mnie "wyleczyc" ale z mizernym efektem dlatego stracilem nadzieje ze jeszcze kiedys wroce do normalnego zycia tak teraz maluje mi sie wszystko w ciemnych barwach i nie widze zadnego rozwiazania.
  3. Jedyna osoba ktorej jak do tej pory nie udalo mi sie oszukac to pani psycholog do ktorej z reszta trafilem przypadkowo. Kobieta (po bardzo krotkiej rozmowie) stwiedzila ze "cos tam ze mna jest nie tak" (oczywiscie nie mowiac tego wprost) i zaproponowala mi abym przyszedl do niej na kolejna sesje. Zartowala rowniez ze zaciagnie mnie sila jesli do niej w najblizszym czasie nie przyjde porozmawiac. Rzecz jasna olalem to. A standardowa wymowka w moim otoczeniu jest prosta i szczera odpowiedz - "zawiesilem sie". Zawsze tez mozna zwalic cos na pogode i cisnienie albo stary uraz glowy... Kiedy juz nic do mnie nie dociera ze srodowiska zewnetrznego a ludzie pytaja sie mnie "czemu nic nie mowisz?" lub mowia "o! juz spi" odpowiadam - "tak jasne, wydaje Ci sie" - i to wystarcza. Chociaz z drugiej strony nie da sie przed soba ukryc tego ze i tak kazdy patrzy sie na Ciebie jakbys mial wypisane na czole "jestem chory".
  4. ...mam bardzo podobna sytuacje z ojcem wiem doskonale co czujesz. Nie umiem Ci nic na to poradzic bo sam juz od dawna nie daje rady, czuje ze zycie umyka mi gdzies bokiem, nad niczym nie mam kontroli. Ale wiedz ze naprawde wiem co czujesz. Chociaz przy tych wszystkich problemach to i tak wierzcholek gory lodowej...
×