Skocz do zawartości
Nerwica.com

michaelyy50

Użytkownik
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez michaelyy50

  1. Hej. Biorę Rispolept 8miesięcy,efekty widoczne, od razu trafiłem z 1 lekiem.
  2. odczuwałem coś podobnego ale to mineło. mam psa ale od niego pomocy nie uzyskam:) dziś np. byłem w towarzystwie kilku osób chwile się zawiesiłem ale też rozmawiałem przy czym czułem się przy ludziach zdezorientowany. za nie długo mam spotkanie u psychiatry zamierzam wszystko mu dokładnie opowiedzieć a jeśli mnie oleje to wezmę sprawy w swoje ręce i pójdę do psychologa w sumie i tak to chyba zrobię... dziękuje wam i naprawdę żyję nadzieją na lepsze jutro... -- 18 mar 2013, 14:41 -- piszcie jak macie jakieś pomysły jeszcze!
  3. odczuwałem coś podobnego ale to mineło. mam psa ale od niego pomocy nie uzyskam:) dziś np. byłem w towarzystwie kilku osób chwile się zawiesiłem ale też rozmawiałem przy czym czułem się przy ludziach zdezorientowany. za nie długo mam spotkanie u psychiatry zamierzam wszystko mu dokładnie opowiedzieć a jeśli mnie oleje to wezmę sprawy w swoje ręce i pójdę do psychologa w sumie i tak to chyba zrobię... dziękuje wam i naprawdę żyję nadzieją na lepsze jutro... -- 18 mar 2013, 14:41 -- piszcie jak macie jakieś pomysły jeszcze!
  4. też nie umiem słuchać przytrzymać z ludzmi wole porozmyślać nad swoimi problemami i być indywidualistą!!!
  5. też nie umiem słuchać przytrzymać z ludzmi wole porozmyślać nad swoimi problemami i być indywidualistą!!!
  6. Witam mam 21 lat. na początek przedstawie moją historie. brałem narkotyki przez 2,5r. najwięcej marihuana moim problem jest ciągłe rozkojarzenie słaba pamięć oraz koncentracja nie mogę się skupić na realności zbyt często się zawieszam szczególnie w większym gronie osób, po prostu nie wiem jak się zachować. aby się ogarnąć próbowałem wszystkiego miesiąc byłem na terapii od uzależnień z marzeniem że tam się odnajdę skończyło się dramatem po prostu z tam tond uciekłem następnie byłem w psychiatryku gdzie leczyłem się również miesiąc, stwierdzono mi zaburzenia f10.7( zaburzenia podobne do schizofrenii w przebiegu uzależnienia), od 8 miesięcy biorę rispolept 4mg na dobę. praktycznie nie wychodzę z domu moje ralacje z domownikami ograniczam do minimum. jedynym moim sukcesem jest to że znalazłem dziewczynę jestem z nią 5 miesięcy przed nią się otworzyłem i w miarę to wygląda choć bywają gorsze chwile. lecz ciągle mam wrażenie że żyje w swoim świecie często fantazjuje, kiedy mówie o tym psychiatrze to on po prostu żebym się wziął za życie lecz mi to po prostu nie wychodzi, proszę o jakieś propozycje co dalej robić z sobą? co i kto może mi pomóc tracę nadzieję? często nie widzę wyjścia z tej sytuacji martwię się tym i myślę o samobójstwie!!
  7. Witam mam 21 lat. na początek przedstawie moją historie. brałem narkotyki przez 2,5r. najwięcej marihuana moim problem jest ciągłe rozkojarzenie słaba pamięć oraz koncentracja nie mogę się skupić na realności zbyt często się zawieszam szczególnie w większym gronie osób, po prostu nie wiem jak się zachować. aby się ogarnąć próbowałem wszystkiego miesiąc byłem na terapii od uzależnień z marzeniem że tam się odnajdę skończyło się dramatem po prostu z tam tond uciekłem następnie byłem w psychiatryku gdzie leczyłem się również miesiąc, stwierdzono mi zaburzenia f10.7( zaburzenia podobne do schizofrenii w przebiegu uzależnienia), od 8 miesięcy biorę rispolept 4mg na dobę. praktycznie nie wychodzę z domu moje ralacje z domownikami ograniczam do minimum. jedynym moim sukcesem jest to że znalazłem dziewczynę jestem z nią 5 miesięcy przed nią się otworzyłem i w miarę to wygląda choć bywają gorsze chwile. lecz ciągle mam wrażenie że żyje w swoim świecie często fantazjuje, kiedy mówie o tym psychiatrze to on po prostu żebym się wziął za życie lecz mi to po prostu nie wychodzi, proszę o jakieś propozycje co dalej robić z sobą? co i kto może mi pomóc tracę nadzieję? często nie widzę wyjścia z tej sytuacji martwię się tym i myślę o samobójstwie!!
  8. mam bardzo podobny problem rozkojarzony jestem od bardzo dawna. próbowałem wszystkiego począwszy na magnezie a kończąc na amfetaminie. blisko 2,5 roku brałem narkotyki wszelkiego rodzaju głownie po to aby mieć lepszą koncentracje oraz oczywiście dla zabawy. następnie trafiłem na miesiąc na terapie od uzależnień z marzeniem że tam się ogarnę niestety nie dałem rady po powrocie trafiłem do psychiatryka z podejrzeniem schizofreni teoretycznie przez narkotyki lecz nigdy w nią nie wierzyłem ponieważ po prostu żyłem w swoim świecie(rozkojarzenie). biorę neoroleptyki dokładnie rispolept od 8miesiećy i widze poprawę w moim zachowaniu, znalazłem dziewczynę mam paru znajomych ogólnie jest lepiej, proponuje ci żebyś przede wszystkim nie panikował ważne jest to że Ci to przeszkadza(to już coś) proponuje Ci psychologa ewentualnie psychiatre oni ci pomogą na wstępie ale co by Ci nie powiedzieli to tak naprawdę to zależy od Ciebie czy się ogarniesz, mam nadzieję że po prostu z tego wyrośniemy...
  9. mam bardzo podobny problem rozkojarzony jestem od bardzo dawna. próbowałem wszystkiego począwszy na magnezie a kończąc na amfetaminie. blisko 2,5 roku brałem narkotyki wszelkiego rodzaju głownie po to aby mieć lepszą koncentracje oraz oczywiście dla zabawy. następnie trafiłem na miesiąc na terapie od uzależnień z marzeniem że tam się ogarnę niestety nie dałem rady po powrocie trafiłem do psychiatryka z podejrzeniem schizofreni teoretycznie przez narkotyki lecz nigdy w nią nie wierzyłem ponieważ po prostu żyłem w swoim świecie(rozkojarzenie). biorę neoroleptyki dokładnie rispolept od 8miesiećy i widze poprawę w moim zachowaniu, znalazłem dziewczynę mam paru znajomych ogólnie jest lepiej, proponuje ci żebyś przede wszystkim nie panikował ważne jest to że Ci to przeszkadza(to już coś) proponuje Ci psychologa ewentualnie psychiatre oni ci pomogą na wstępie ale co by Ci nie powiedzieli to tak naprawdę to zależy od Ciebie czy się ogarniesz, mam nadzieję że po prostu z tego wyrośniemy...
×