Ja rozumiem ze trzeba wyjść z domu,ale jak się nie ma znajomych to jest ciężko.A po drugie jak wyjdę to nie potrafię rozmawiać z ludzmi.Ale zaczynam biegać,aby poczuć się trochę lepiej,z różnym skutkiem.Też nie chcę się poddać,ale psychika ma dość stresu,więc unika sytuaci gdzie spotkała by się ze stresem
-- 09 mar 2013, 18:48 --
tak ze wszyscy jesteśmy w podobnym kole,ale jak je przełamać? i to jest pytanie za sto punktów