aneta326

NIE masz sie co martwic ja jak chodze do przychodni to ostatnio mialam cisnienie 190 na 220 i dostalam skierowanie do szpitala, wyszlam z przychodni i mi przeszlo, najwazniejsze znalesc dobrego lekarza......... ja mam 28 lat i zmagam sie z tym od 18 roku zycia... , zaden lekarz do ktorego chodzilam nie wiedzial co mi jest bo badania wychodzily mi jak u konia nawet pojechalam do centum medycznego damiana na jednodniowe badania, zrobili mi wszystko co tylko mozna od tomografi glowy do usg zyl , poprostu przeswietlili mnie na wylot zaplacilam za to 3,5 tys i okazalo sie ze nic mi nie jest ..... po czym moja pani doktor na ktora tam trafilam powiedziala ze mam nerwice i to ona mi pomogla.... mam jeszcze czasem napady leku ale staram sie robic wszystko zeby nie myslec o chorobie, mojeobjawy to oczywiscie dusznosci , takie udezenia goraca , strach przed zemdleniem i smiercia, bo oczywiscie jestem niezlym panikazem ,i odrazu mysle o najgorszym , ale najwazniejsze zeby sie czyms zajac , nie myslec , nie wchodzic za czesto na takie foraa.... myslec ze jest sie zdrowym czlowiekiem tylko czasem ma sie zly dzien ale kazdy ma zly dzien wiec nie przejmuj sie znajdz sobie jakies hobby tak jak ja zaczelam bo niestety przez chorobe musialam zrezygnowac z pracy , bo w pewnym momencie nie moglam juz normalnie funkcjonowac , iwec teraz mam swoj maly biznesik w domu , szyje ciuchy i sprzedaje przez internet robie to co lubie i nie mam czasu myslec o glupotkach..... pozdrawiam i mam nadzieje ze dasz rade,zycze z calego serca aneta [ Dodano: Dzisiaj o godz. 5:34 pm ] i przedewszyatkim przestan sie nakrecac , bo to najgorsze , i nie musisz isc do psychiatry , mojim lekarzem jest kardiologi tez wypisuje mi leki a jakie leki przyjmujesz teraz bo moze sa za slabe?